Przed dwoma tygodniami Sagi Ben Moshe ogłosił swoje odejście z firmy Intel, a tak się składa, że piastował stanowiska lidera zespołu odpowiadającego z RealSense. Już wtedy mogliśmy się spodziewać, w jakich barwach maluje się przyszłość RealSense, a teraz dostaliśmy na ten temat oficjalne ogłoszenie.
Intel RealSense pojawił się na rynku przed kilkoma laty i jako nowa technologia, obejmował przede wszystkim kamery, które były w stanie śledzić ruchy i „rozumieć” otoczenie wokół siebie, co znalazło zastosowanie w autonomicznych dronach, robotach, czy zastosowaniach AR i VR.
Czytaj też: Wyciek nowej generacji Threadripperów. Znamy szczegóły Ryzen Threadripper 5000
Intel zakończy zabawę z RealSense, aby przenieść swoje zasoby na nowy cel. Tym jest odzyskanie tytułu króla na rynku półprzewodników
Sami odpowiedzcie sobie na to, czy projekt ten był sukcesem, przypominając sobie, jak często o nim słyszeliście. Jest to jednak nieco krzywdzące podejście do RealSense, bo ta technologia nie była domeną mainstreamowych, a profesjonalnych odbiorców, dlatego niewielu po nią sięgało. Nic więc dziwnego, że nie słyszeliśmy o niej zbyt często – zwyczajnie nie mieliśmy ku temu okazji.
Czytaj też: Huawei MateView to monitor, na którym chcesz pracować
Tym razem Intel postanowił ogłosić oficjalnie swoje plany z RealSense serwisowi CRN, któremu udostępniła oświadczenie. Wedle niego Intel postanowił zakończyć rozwój tej technologii i przenieść zasoby na działania, „które lepiej wspierają kluczowe ruchy na rynku półprzewodnikowym”. Przyszłość RealSense jest więc już jasna, bo jej… po prostu nie będzie, ale Intel dotrzyma zawartych do tej pory umów.