The Elder Scroll V: Skyrim to gra legenda. Tytuł jednak zanim powstał, musiał przejść długą drogę. Okazuje się, że problemem w grze były w pewnym momencie pszczoły.
Legendarne Intro Skyrim
Chyba nawet osoby, które nigdy nie grały w serię The Elder Scrolls, znają ten niesamowity początek gry. Przejazd wozem, który kończy się atakiem smoka zapadł w pamięć na lata i doczekał się również masy przeróbek. W sieci można nawet znaleźć zdjęcia poduszek przedstawiających wspomnianą scenę. Trzeba przyznać, że dialog „Hey you, you’re finally awake” pasuje do nich idealnie.
Fantastyczny początek gry potrzebował jednak setek godzin pracy, zanim osiągnął odpowiedni poziom dopracowania. O procesie powstawania tego etapu opowiedział Nate Purkeypile, który odpowiadał właśnie za przygotowanie wspomnianego fragmentu.
Proste zadanie? Nie, gdy nie wiesz co je psuje
Zadanie, jak każde inne w gamedevie. Zaprojektować ścieżkę przejazdu dla powozu. Trzeba wyznaczyć jego drogę i zadbać o to, aby na jego drodze nie znajdowały się żadne przeszkody. Purkeypile pamięta, że nie było to takie łatwe, bo czasem jakiś mały kamień stawał na drodze i cała sekwencja się przerywała. To jednak dało się szybko naprawić.
Czytaj też: Aktualizacja Xbox Game Pass. Nowe gry oraz sterowanie dotykowe
Po oczyszczeniu drogi ze wszelkich niebezpieczeństw, powóz powinien bez problemu docierać na miejsce. Tak jednak nie było. W zupełnie losowych momentach wystrzeliwał on wysoko w powietrze. Nikt nie mógł zrozumieć dlaczego raz dochodzi do takiej sytuacji, a czasem sekwencja działa bezproblemowo.
Tymczasem pewna pszczoła…
W tym samym czasie, gdy męczono się z naprawieniem intra (a właściwie to – zidentyfikowaniem dopiero problemu), naprawiano również pszczoły w grze. Okazało się, że w Skyrimie były one popsute, ponieważ nie dało się ich podnosić, a co za tym idzie – tworzyć niektórych eliksirów.
Czytaj też: Reboot Saints Row jeszcze w tym miesiącu?
Błąd naprawiono, jednakże pszczoła otrzymała zły typ kolizji. Typ ten sprawiał, że nic nie mogło przesunąć modelu pszczoły. Zaczynacie już łączyć wątki? Czasem wirtualna pszczoła w grze wleciała na drogę powozu, który miał wymuszone poruszanie się. Pszczoła na to nie pozwalała. Co się zatem działo? Powóz wylatywał w powietrze. Trzeba przyznać, że to był problem ciężki do wypatrzenia…