Acer Predator Helios 300 PH315-53-73QQ to laptop oferujący połączenie procesora i7-10750H z kartą RTX 3060. Jak wypadnie to w testach?
Akcesoria Acer Predator Helios 300 PH315-53-73QQ
Dodatki są podstawowe. Mamt więc instrukcje, naklejki, śrubki oraz zasilacz 230 W. Śrubki przydadzą się w momencie chęci dodania dysków, na które są wolne miejsca
Wygląd Acer Predator Helios 300 PH315-53-73QQ
Testowany sprzęt wygląda naprawdę fajnie. Klawiatura z podświetleniem RGB fajnie wygląda w praktyce. Górna klapa ma również ciekawy design. Logo Predator ma niebieskie podświetlenie, a obok znajdują się dodatkowe wcięcia. W połączeniu z czarną obudową prezentuje się to po prostu fajnie i przyciąga wzrok.
Jakość wykonania również jest bardzo dobra. Pokrywa wykonana jest z aluminium, podobnie jak część wokół klawiatury. Jedynie spód oraz ramka wokół ekranu wykonane są z tworzywa sztucznego. Nie ma jednak obaw o przypadkowe zarysowanie czy zniszczenie sprzętu. Same zawiasy pozwalają na odchylenie do ok. 140°.
Za chłodzenie odpowiada technologia Aeroblade 3D piątej generacji. Wentylatory mają po 89 łopatek o grubości zaledwie 0,08 mm. Jest także zastosowane kierowanie przepływem powietrza. Zastosowana tutaj pianka termiczna pozwala na zoptymalizowanie przepływu, co również pozytywnie ma wpływać na temperatury podzespołów.
Acer Predator Helios 300 PH315-53-73QQ ma wymiary 22,90 x 363,4 x 255 mm i wazy 2,50 kg. Jest to więc typowa konstrukcja dla gracza, która nie jest wybitnie mała ani lekka. Przenoszenie jej z drugiej strony też nie jest jakoś wybitnie ciężkie – pod tym względem testowany sprzęt jest po prostu przeciętny.
Dołączone oprogramowanie pozwala między innymi na zarządzanie podświetleniem, sterowanie wentylatorami czy monitorowanie pracy sprzętu. Najciekawsza wydaje się jednak opcja przetaktowania GPU. Przy pracy na baterii jest ona włączona na Normalne. Jednakże jeśli wykorzystacie przycisk Turbo to zmienia się ono na Ekstremalne. Jest jeszcze opcja pośrednia Szybko. Testy na baterii wykonałem przy włączonej opcji Normalne, natomiast testy wydajności przy Ekstremalne.
Ekran Acer Predator Helios 300 PH315-53-73QQ
Laptop ma przekątną 15,6 cala, czyli bardzo typową. Maksymalna rozdzielczość to 1920 x 1080. Matryca to IPS, a częstotliwość odświeżania wynosi 144 Hz. Tutaj producent niestety zbytnio nic więcej nie mówi na temat samej specyfikacji. Przekonamy się w testach, jak to wychodzi w praktyce.
Czytaj też: Test Huawei MateBook D 16 – uosobienie wygodnej pracy wygląda tak
Złącza Acer Predator Helios 300 PH315-53-73QQ
Acer Predator Helios 300 PH315-53-73QQ oferuje jedno złącze HDMI, jedno mini DisplayPort, dwa USB 3.2 Gen1, jedno USB 3.2 Gen2, jedno USB 3.2 Gen2 Type-C, jedno ethernet 1 GbE, jedno audio. Jest też obecna blokada Kensington Lock. Ilość złączy oceniam pozytywnie, choć brakuje mi czytnika kart. Poza tym bez problemów podłączycie różne urządzenia, w tym zewnętrzne monitory. Aczkolwiek odstępy pomiędzy złączami mogły by być większe. Po podłączeniu pendrive USB-C praktycznie nie ma miejsca na urządzeni USB-A obok.
Klawiatura i gładzik Acer Predator Helios 300 PH315-53-73QQ
Klawiatura ma 4-strefowe podświetlenie RGB, którym możecie sterować poprzez oprogramowanie. Klawisze WSAD, strzałki oraz przycisk PredatorSense są wyróżnione, co powinni docenić gracze. Ten ostatni umieszczony jest w miejscu, gdzie zwykle znajduje się Num Lock, co może mylić. Na pewno plusem jest obecność właśnie klawiatury numerycznej. Kolejny ciekawy przycisk to Turbo, który włącza przetaktowanie GPU oraz maksymalne obroty wentylatorów, co ma zapewnić maksymalną wydajność. Sama klawiatura dobrze sprawdza się w praktyce i pisanie na niej jest dosyć wygodne.
Gładzik jest również dosyć wygodny. Ślizg palca jest odpowiedni i pozwala na przyjemne korzystanie z laptopa np. podczas podróży. Są tutaj oczywiście obecne przyciski LPM i PPM. Generalnie nie ma co do jej działania żadnych uwag.
Bateria, kamera i głośniki Acer Predator Helios 300 PH315-53-73QQ
Zastosowana bateria ma pojemność 59 Wh. producent deklaruje czas pracy jako 6 godzin, co nie jest wybitnie imponującym wynikiem. Kamera znajduje się w standardowym miejscu – nad ramce nad ekranem. Jest to standardowa konstrukcja 720p, więc tutaj nie ma zaskoczenia.
Laptop ma dwa głośniki umieszczone z przodu – jeden z lewej strony, drugi z prawej strony. Nie są one zbyt duże i też maksymalna głośność nie imponuje. Natomiast sam dźwięk jest czysty i dobrze oddaje muzykę. Nie ma tutaj dziwnych zniekształceń albo przekłamań. Partie wokalne są dobrze odróżnione od instrumentów, a te w miarę rozróżnialne. Brakuje mi jednak trochę mocy – szkoda, że nie ma dodatkowego subwoofera. Generalnie nie są to najlepsze głośniki, z jakimi miałem do czynienia, ale też nie są one złe.
Parametry techniczne Acer Predator Helios 300 PH315-53-73QQ
Zastosowany procesor to Intel Core i7-10750H. Jest to konstrukcja 6-rdzeniowa i 12-wątkowa o maksymalnej częstotliwości Turbo równej 5,00 GHz. Bazowa częstotliwość to 2,60 GHz. Karty graficzne jak zwykle są dwie – zintegrowana Intela oraz dedykowana Nvidia GeForce RTX 3060. Jej TGP to 105 W, a taktowanie boost 1425 MHz. Pamięć RAM to dwa moduły DDR4 2933 MHz każdy o pojemności 8 GB. Obecny jest też 1 TB dysk NVMe WDC PC SN730. Jest to oczywiście dysk PCI-E Gen3. Warto też pamiętać o obecności Intel Killer WiFi 6 oraz Bluetooth.
Czytaj też: Test Huawei MateBook X Pro 2021 – udane odświeżenie ultrabooka
Testy matrycy Acer Predator Helios 300 PH315-53-73QQ
Niestety matryca N156HRA-EA1 nie wypada najlepiej w testach. Pokrycie kolorów jest bardzo słabe, a gamma odleciała w kosmos. Wyniku 2.8 dawno tutaj nie widziałem. Maksymalna jasność równa 252,1 cd/m^2 jest również dosyć niska. Za to kontrast 1070:1 jest pozytywną stroną. Punkt bieli to 7700K, czyli daleko od ideału. Niejednorodność kolorów wypada dobrze, natomiast podświetlenia mogła by być trochę lepsza, aczkolwiek wiele laptopów tutaj jeszcze gorzej wypada. Średnia Delta-E to 1,46, czyli jest całkiem nieźle. Niestety w ogólnym rozrachunku matryca wypada dosyć słabo. Co ciekawe mocniejsze modele Predatra Helios 300 mają lepsze matryce, które w testach prezentują znacznie lepsze wyniki.
Testy w programach Acer Predator Helios 300 PH315-53-73QQ
Wszystkie wersje programów znajdziecie na wykresach. W przypadku Handbrake sprawdziłem czas konwersji filmu .mp4 o długości 10 minut i 33 sekund do H.264 i H.265 (1080p30). W testach 3DMark wykorzystałem benchmarki dostępne w darmowej wersji programu.
Wyniki są słabsze od konkurencyjnego laptopa, ale są odpowiednie jak na wykorzystaną konfigurację. Słabszy procesor jednak odstaje od mocniejszego wyższej generacji. Możecie więc liczyć na dobre wyniki w różnych zastosowaniach, choć nie będą one wyjątkowo wysokie. Dysk PCI-E Gen3 prezentuje dobrą wydajność. Także karta graficzna całkiem nieźle wypada w testach. Samo WiFi działa bez zarzutów – uzyskiwane prędkości pozwalają na wyciągnięcie 100% z mojego łącza.
Testy Acer Predator Helios 300 PH315-53-73QQ w grach (rozdzielczość 1920 x 1080)
Wykonane testy są zgodne z opisem z tego artykułu.
Wyniki w grach zależą od konkretnego tytułu. Jest kilka gier, w których uzyskanie średnio 60 fps na maksymalnych detalach jest niemożliwe. W nich konieczne będzie obniżenie jakości albo włączenie DLSS. Jednakże w 7 grach uzyskana ilość klatek na sekundę była równa lub większa 60, co jest dobrym rezultatem.
Czytaj też: Test laptopa Gigabyte Aero 15 OLED YC z RTX 3080
Testy Acer Predator Helios 300 PH315-53-73QQ w grach (RT i DLSS, 1920 x 1080)
Wykonane testy są zgodne z opisem z tego artykułu. Zmieniłem tylko ustawienia RT i DLSS. W przypadku gry Metro zostawiłem predefiniowane ustawienia Ultra, ale zmieniłem ray tracing na Ultra oraz Reflections na Raytraced.
Samo włączenie ray tracingu powoduje spory spadek fps i np. Cyberpunk 2077 jest w takich ustawieniach niegrywany. Włączenie DLSS: Jakość poprawia sytuację i znacznie zwiększa ilość fps. Natomiast nadal w niektórych grach konieczne będzie zmniejszenie detali albo włączenie DLSS w większej opcji.
Testy pracy na baterii, głośności i temperatury Acer Predator Helios 300 PH315-53-73QQ
Obciążenia dokonałem poprzez uruchomienie gry Cyberpunk 2077 przy ustawieniach Ultra przy maksymalnej rozdzielczości dla ekranu. Spoczynek polegał na włączonej przeglądarce Chrome, włączonym Wi-Fi, programach do sprawdzania temperatur oraz 100% jasności. Przy zdjęciach termowizyjnych wykorzystałem smartfon CAT S61.
Tryb Turbo wymusza maksymalne obroty wentylatorów. Dlatego też w spoczynku wykonałem testy przy wyłączonej tej opcji. Temperaturę dysku sprawdziłem przy pomocy CrystalDiskMark – wyniosła ona maksymalnie 65°C. W spoczynku temperatura procesora oscylowała w okolicach 37°C. Sama obudowa była też stosunkowo chłodna. Zanotowana głośność z odległości 20 cm była równa głośności tła – 34 dBA.
Pod obciążeniem (przy włączonym trybie Turbo) bardzo szybko procesor notował ponad 90°C i taktowanie było zbijane do ok 3,0 GHz. Takie było też widoczne przez większość rozgrywki i raczej nie spadało poniżej tej wartości. Temperatura procesora wynosiła wtedy ok. 74°C, a karty graficznej ok. 72°C. Obudowa również nie notowała wyjątkowo wysokich wartości, choć ponad 52°C na spodzie raczej nie zapewniają komfortowego trzymania sprzętu na kolanach. Całość jest dosyć chłodna, natomiast jest to okupione wysoką głośnością – 59,5 dBA niezbyt pozwala na komfortową pracę bez wyciszających słuchawek. Tryb Turbo ma więc jedną, ogromną wadę – bardzo głośną pracę wentylatorów.
W teście baterii wykorzystałem domyśle ustawienia, które włączają się po odpięciu zasilacza, czyli przetaktowanie GPU Normalne oraz lepsza bateria. W spoczynku laptop wytrzyma ok. 7h 30 min, co jest dobrym wynikiem. Pod obciążeniem jest to ok. 55 minut, co jest dosyć typowym rezultatem, choć mocniejsza konkurencja potrafi wytrzymać podobny czas na baterii.
Czytaj też: Szybka recenzja Huawei MateBook D16
Podsumowanie testu Acer Predator Helios 300 PH315-53-73QQ
Niestety Acer Predator Helios 300 PH315-53-73QQ w momencie pisania testu nie znalazłem w żadnym sklepie, więc jego cena jest nieznana. Odniosę się więc do samego wykonania oraz tego, co oferuje testowana konstrukcja.
Laptop na pewno znakomicie wygląda i jest fajnie wykonany. Podświetlana klawiatura również dobrze spisuje się w praktyce, a z gładzika spokojnie można korzystać podczas podróży – nie jest on irytujący. Głośniki mogły by być lepsze, ale przynajmniej nie brzmią źle. Natomiast sama matryca jest największym minusem sprzętu. Tutaj niestety Acer się nie popisał i jest on bardzo słaba. Szkoda, że nie ma w tym modelu matrycy, która znajduje się w wyższych wersjach. Tam testy wykazują, że jest ona bardzo dobra.
Pod względem wydajności ciężko mieć większe uwagi. Procesor mógłby być troszkę mocniejszy 11. generacji, ale konfiguracja spokojnie zapewnia możliwość grania w 60 fps przy maksymalnych detalach w większości gier (Full HD). Jedynie po włączeniu ray tracingu konieczne będzie uruchomienie DLSS. Dobrą wydajność prezentuje też dysk, a samo WiFi działa sprawnie i wyciąga maksimum z łącza.
Acer Predator Helios 300 PH315-53-73QQ przy włączonym trybie Turbo jest bardzo głośny i jeśli chcecie z niego skorzystać i zapewnić maksymalną wydajność laptopa, to warto zaopatrzyć się w wyciszające słuchawki. Podzespoły pozostają jednak stosunkowo chłodne i nie będą się przegrzewały.
Notebook jest więc ciekawą konstrukcją, która na pewno nie jest pozbawiona wad. Jeśli jednak będzie on dostępny w dobrej cenie jak na swoją specyfikację i nie przeszkadza Wam słaba matryca czy bardzo głośna praca w trybie Turbo to myślę, że można wziąć pod uwagę jego zakup.