W 1807 roku Heinrich Olbers odkrył planetoidę, która zyskała nazwę Westa. Po latach oszacowano, że jest ona drugim najmasywniejszym obiektem pasa planetoid, który obejmuje orbity od Marsa po Jowisza.
Skorupa Westy składa się ze skał, podczas gdy jej jądro jest żelazne. Biorąc to pod uwagę (oraz jej stosunkowo duże rozmiary), astronomowie zakładają, że obiekt ten jest tzw. planetozymalem, czyli swego rodzaju zalążkiem planety. Akrecja takich ciał najprawdopodobniej doprowadziła do powstania Ziemi. Nic więc dziwnego, że naukowcy chcą lepiej poznać obiekty takie jak Westa.
Czytaj też: Od 1968 roku ten radar obserwuje planetoidy bliskie Ziemi. Niedawno dokonał tysięcznej detekcji
Ich nowe ustalenia w tej sprawie są dostępne na łamach Icarus i odnoszą się do rynien oraz basenów uderzeniowych pokrywających powierzchnię Westy. Zdaniem naukowców kolizje Westy z dwiema innymi kosmicznymi skałami doprowadziły do powstania tych formacji. Co więcej, zderzenia doprowadziły do wyrzucenia pyłu i skał w przestrzeń kosmiczną, a część tej materii dotarła do Ziemi w formie meteorytów.
Westa została odkryta w 1807 roku
Do szacowania wieku planetoid oraz innych tego typu obiektów wykorzystuje się metodę liczenia kraterów pokrywających ich powierzchnie. Pomysł jest prosty: im mniej takich kraterów, tym nowszy musi być dany obszar. Z podobnego założenia wyszli członkowie zespołu badawczego z University of Georgia.
W związku z tym, liczenie liczby kraterów o różnych rozmiarach na danym obszarze pozwala nam określić, jak długo się one gromadziły, a w konsekwencji, kiedy uformowała się powierzchnia. Uzyskane rezultaty pokazują, że rynny i baseny mają podobną liczbę kraterów różnej wielkości, co sugeruje, że są w podobnym wieku. Jednak niepewności związane z liczeniem kraterów stwarzają możliwość, by rynny uformowały się długo po uderzeniach.
Jupiter Cheng, autorka badania
Czytaj też: Planety występują w całej Drodze Mlecznej. Ich rozmieszczenie może wyjaśnić, jak powstała nasza galaktyka
W jaki sposób miałyby więc uformować się te rynny? Nowa hipoteza na temat Westy sugeruje, że rynny te to po prostu doliny związane z uskokami wywołanymi przesuwaniem się skał. Kiedy następuje to przesuwanie, skały mogą pękać, tworząc podłużne formacje na powierzchni planetoidy. Wcześniej taki scenariusz nie był brany pod uwagę. Cheng podkreśla, iż dokonania jej zespołu mogą mieć odniesienie nie tylko do Westy, lecz również do innych obiektów Układu Słonecznego.