Flying Wild Hog przedstawiło nowy materiał wideo przedstawiający rozgrywkę w Evil West. Gra wygląda naprawdę dobrze i po cichu liczę, że będzie równie dobra, co produkcje AAA.
Evil West wygląda lepiej, niż się spodziewałem
Flying Wild Hog początkowo zaprezentowało nam Evil West w sposób, który nie pozwalał w pełni zapoznać się z produkcją. Brakowało materiału wideo z rozgrywki i… w końcu otrzymaliśmy takowe nagranie.
Zobaczcie Evil West w akcji, bo wygląda naprawdę nieźle!
Czym będzie Evil West?
Flying Wild Hog chce zabrać nas do świata, w którym mroczne siły opanowały Dziki Zachód. Jako jeden z ostatnich agentów sekretnej organizacji zwalczającej wampiry, stanowić będziemy finalną linię obrony ludzkości przed zrodzonym w mroku złem. Staniem do walki z przerażającymi krwiopijcami by stać się Superbohaterem Dzikiego Zachodu i ocalić Zjednoczone Stany Ameryki! Takiego USA jeszcze nie ratowaliśmy w grach.
Czytaj też: Zwiastun Dying Light 2 podrabia sam siebie, a DL1 otrzymuje łatkę
Gracze będą mogli rozpętać piekło używając broni palnej, napędzanej elektrycznością Rękawicy Bojowej oraz pomysłowych gadżetów. Zapolujemy na wampiry jako samotny łowca lub połączymy siły z przyjacielem by pokonać zło wspólnie. Flying Wild Hog obiecuje przygodę zanurzoną w mrocznym odbiciu Dzikiego Zachodu, gdzie będziemy ulepszać swój arsenał oraz specjalne narzędzia do walki z wampirami i odblokujemy nowe umiejętności by osiągnąć mistrzostwo i stworzyć swój własny, unikatowy styl walki z hordami krwiożerczych potworów.
Samotnie lub z przyjacielem zanurz się w wyjątkowym i brutalnym systemie walki.
Poznaj mity i legendy przedstawione w krzywym zwierciadle stylizowanego Dzikiego Zachodu.
Odblokuj i ulepszaj umiejętności, bronie oraz specjalistyczne gadżety do polowania na potwory.
Przeżyj trzymającą w napięciu przygodę i ocal opanowaną przez mroczne siły Amerykę.
Produkcja nie będziemy ugrzeczniona i choć klasyfikacji wiekowej jeszcze nie ma, to twórcy już teraz informują, że zobaczymy pełno przemocy i brutalności. Na konkrety w sprawie wymagań sprzętowych na PC będziemy musieli jeszcze zaczekać, ale wiemy już, że gra dostępna będzie też na konsolach. Zagrają gracze, którzy posiadają PlayStation 5 oraz Xbox Series S i Xbox Series X.
Do tego Flying Wild Hog nie porzuca jeszcze poprzedniej generacji konsol, więc osoby z PlayStation 4 i Xbox One, również będą mogły bawić się w Evil West. Tytuł z polskiego studia będzie dostępny w polskiej wersji językowej, ale zabraknie dubbingu.
Moje wyobrażenie o Evil West
Twórcy gier wideo nie do końca przepadają za tym, gdy ich tytuł jest porównywany do innych produkcji. Choć zestawienia dwóch marek sprawiają, że odbiorcom łatwiej jest pojąć główne założenia produkcji, to jednak często jest to szkodliwe dla nowej produkcji. Postawienie małej produkcji, które budżet nie pozwala nazywać jej tytułem AA z jakimś ekskluzywnym hitem AAA za miliony dolarów sprawia, że oczekiwania graczy rosną, a tymczasem twórcy mogą celować w prostszą, odpowiednio tańszą produkcję.
Czytaj też: Star Wars Eclipse zapowiedziano za wcześnie?
Nie mogę jednak patrzeć na Evil West i nie mieć nadziei na to, że gra choć trochę pozwoli mi bawić się tak samo dobrze, jak w serii Gears. Patrzę na ten tytuł i po prostu widzę Gears of War. Ale nie zamierzam nastawiać się na nie wiadomo, jak rozbudowany tytuł, choć mam cichą nadzieję, iż ekipie deweloperskiej uda się zbliżyć do poziomu wspomnianej marki i sprawić, że samo zabijanie kolejnych wampirów będzie po prostu dawało frajdę. Gameplay wygląda tak dobrze, że wierzę, że się uda!
