Reklama
aplikuj.pl

Serbia chwali się chińskim systemem przeciwlotniczym

chińskim systemem przeciwlotniczym

Najpewniej pod koniec drugiej dekady obecnego wieku Serbia zakupiła potajemnie od Chin system obrony przeciwlotniczej. Niedawno zobaczyliśmy realizację tego zamówienia i teraz potwierdzenie, że tajemniczy lot samolotów rzeczywiście był z tym związany, bo Serbia właśnie pochwaliła się chińskim systemem przeciwlotniczym.

FK-3 najnowszym chińskim systemem przeciwlotniczym w Serbii

Tym chińskim systemem przeciwlotniczym, a dokładniej mówiąc domniemanymi trzema, które były przedmiotem umowy, były systemy FK-3, czyli eksportowej wersji oryginalnego HQ-22. Te systemy mogą niszczyć do sześciu celów powietrznych w promieniu 100 km i na wysokościach od 50 metrów do 27 km za pomocą łącznie 24 pocisków rakietowych.

Czytaj też: Ukraina intensyfikuje działalność sił powietrznych, choć Rosja twierdzi inaczej

Same pociski są naprowadzane na cele półaktywnie radarowo albo radiokomendowo i tylko w razie silnych zakłóceń elektromagnetycznych i utraty łączności z wyrzutnią automatycznie przełącza się na naprowadzanie radarem. Chociaż ten nabytek z pewnością poprawi możliwości wojskowe Serbii, to może oddalić kraj od przyjęcia do sojuszy krajów zachodniej Europy. Już wcześniej USA ostrzegały państwo przed zakupem tego typu sprzętu, aby z czasem Serbia mogła ewentualnie połączyć się sprzętowo z arsenałem państw Unii Europejskiej.