Amazon ogłosił właśnie, że buduje własne laboratorium testowe, które ma badać próbki osób podejrzanych o zarażenie koronawirusem. Jest to skutkiem zgłoszenia przypadków wirusa w ponad 50 magazynach firmy.
W kilku miejscach pracy zgłoszona nawet wiele infekcji. Amazon cały czas był oskarżany o brak działania w tej kwestii. Teraz firma wzięła sprawy w swoje ręce i buduje specjalne laboratorium.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
Testowani będą pracownicy, którzy nie wykazują żadnych objawów. Mogą być oni nosicielami koronawirusa, więc trzeba takie jednostki też wyłapywać. Osoby z chorobą będą poddawani kwarantannie oraz będą obejmowani opieką.
Amazon mówi też, że zmianie ponad 150 procesorów w magazynach na całym świecie. Ma to na celu oczywiście ochronę swoich pracowników. Placówki firmy będą cały czas działały, bowiem to właśnie teraz jest największe zapotrzebowanie na rzeczy wysyłane kurierami.
Czytaj też: Płonące nadajniki 5G coraz bliżej Polski. Dym pojawił się w Holandii
