Ubisoft zaprezentował swoje plany wobec serii Assassins Creed. Tym razem fani serii wiedzą dokładnie, czego się spodziewać przez najbliższe lata. Assassins Creed Mirage nie jest jednak najbliżej premiery!
Assassins Creed Mirage, ale nie zapominajcie o Valhalli
Prześledźmy tytuły, które zostały ujawnione podczas pierwszego w historii Assassins Creed Showcase. Tytuły, o których przeczytacie, opisywane są w takiej kolejności, w jakiej mają pojawiać się na rynku.
Zaczynamy od Assassins Creed Valhalla! Dla gry została zapowiedziana dodatkowa zawartość zwana „The Last Chapter”, która dostępna będzie jeszcze w 2022 roku. Będzie to zwieńczenie całej historii Eivor, w której pozamykane zostaną liczne wątki gry, prawdopodobnie również te z zawartości dodatkowych. Wciąż bowiem czekamy na udostępnienie kilku grobowców, a w nowym zwiastunie aktualizacji, Eivor widzi Odyna.
Czytaj też: Polski język w Dead Space Remake lepszy, niż myślicie
Następnie, w 2023 roku, otrzymamy Assassins Creed Mirage. Samodzielna odsłona serii zabierze nad do Bagdadu.
Poznaj historię Basima, sprytnego złodzieja ulicznego, który szuka odpowiedzi i sprawiedliwości, przemierzając tętniące życiem ulice Bagdadu z dziewiątego wieku. Dzięki tajemniczej i starożytnej organizacji, znanej jako Ukryci, Basim stanie się zabójczym mistrzem asasynów i odmieni swój los w sposób, którego nawet się nie spodziewał.
– Na nowo spojrzyj na kultowe funkcje i rozgrywkę, które od 15 lat tworzą naszą serię.
– Płynnie pokonuj ściany i dachy domów oraz z ukrycia likwiduj cele w akcjach jeszcze bardziej krwawych niż dotychczas.
– Eksploruj niewiarygodnie gęsto zabudowane i pełne życia miasto, którego mieszkańcy reagują na każdy twój ruch i odkryj cztery wyjątkowe dzielnice Bagdadu z jego Złotego Wieku.”
Z wywiadów z twórcami tej odsłony serii wiemy już, że w tym przypadku Assassins Creed powraca do formuły z dawnych części. Gra będzie zatem dużo mniejsza i krótsza. Na jej przejście potrzebować będziemy tylu godzin, ile potrzebowaliśmy do przejścia Assassins Creed 1 czy przygód Ezia. Powróci także bardziej złożony system parkouru, za pomocą, którego będziemy przemieszczać się po jedynym mieście w grze – Bagdadzie. Dostępne będą małe regiony wokół głównej lokacji, ale nie będą się one nawet umywać do ostatnich odsłon RPG. Samo miasto zaoferuje też wnętrza budynków, a wątek współczesności nie pojawi się (choć gra nie raz będzie nam przypominać, że siedzimy w Animusie).
Taki powrót do przeszłości jest jednak jednorazową przygodą. Twórcy celebrują 15-lecie serii, a Mirage miało być DLC do Valhalli. Projekt się jednak rozrósł i można było na chwilę wrócić do starego stylu gry. Kolejne odsłony znów będą RPGami akcji o przeogromnej skali.
Co dalej w świecie Assassins Creed?
Czym jest Assassins Creed Infinity? Coraz częściej słyszymy wypowiedzi przedstawicieli Ubisoftu, którzy ewidentnie chcą coś powiedzieć o tym projekcie, ale mówią takimi ogólnikami, że nic konkretnego z tego nie wynika. Na ten moment zdaje się, że projekt będzie po prostu czymś na zasadzie hubu łączącego kolejne części Assassins Creed, ale nie będzie to nic więcej, niż po prostu bardziej rozbudowany interfejs umożliwiające łatwe poruszanie się po grach – coś jak przełączanie się pomiędzy odsłonami serii Battlefield czy Call of Duty w danej grze.
Czytaj też: Zespoły CD Projekt RED podzielone. RPGów nam nie zabraknie
Niespodzianki od Ubisoftu nie skończyły się jednak na Assassins Creed Valhalla i Mirage. Poznaliśmy bowiem settingi i zobaczyliśmy krótkie zajawki dwóch kolejnych dużych gier serii. Red i Hexe (to tylko nazwy kodowe!) zabiorą nas do feudalnej Japonii oraz… do lokacji, którą według plotek ma być Europa Środkowa. Pierwsza gra to dzieło twórców Assassins Creed Odyssey, a druga – Assassins Creed Valhalla.
Czytaj też: REDmod oficjalnie dostępny! Cyberpunk 2077 będzie żył wiecznie
To jednak nie koniec. Ujawniono także grę o nazwie kodowej Assassins Creed Jade, czyli odsłonę przedstawiającą wydarzenia w Chinach! Tytuł trafi na urządzenia mobilne, a gracze stworzą własnego Asasyna.
Assassins Creed i Netflix
Za dużo? Cóż, mi jako fanboyowi serii nigdy nie jest za dużo Assassins Creed, więc i tutaj wieści o nowych produkcjach się nie kończą! Okazuje się bowiem, że aplikacja mobilna Netflix, która oferuje gry bez mikrotransakcji i reklam dostanie jeszcze inną, mobilną wersję Assassins Creed, o której nic nie wiadomo.
Netflix pracuje również wraz z Ubisoftem nad serialem aktorskim Assassins Creed. Showrunnerem został Jeb Stuart znany między innymi ze Szklanej pułapki.
Nie zapominajmy także, że w produkcji jest Assassins Creed VR. Fani serii świętują na całego!
