Pierwsze razy zawsze są wyjątkowe, dlatego tak szumnie tuner ABT ogłosił swój najnowszy projekt z Audi Q5 TFSIe w roli głównej. To bowiem dla firmy pierwsza zabawa z hybrydą.
ABT jest dla obecnej oferty Audi poniekąd wybawieniem dla tych, którzy szukają mocniejszych modeli hybrydowych. Wzięli więc na warsztat model Q5 55 TFSIe, który sam w sobie zapewnia moc rzędu 362 koni mechanicznych i moment obrotowy na poziomie 500 Nm. Te cyferki wskoczyły do kolejno 420 KM i 550 Nm po pieszczotach ABT.
A o jakiego rodzaju ulepszeniach mowa? Już śpieszę z wyjaśnieniem, choć to nie jest specjalnie zawiłe, bo i szczegółów wielu nie otrzymaliśmy. Wszystko sprowadza się bowiem do ulepszeń 2,0-litrowego silnika benzynowego z turbodoładowaniem i to ma nam wystarczyć (via Motor1).
Szkoda też, że nie opublikowano wzrostu wydajności, ale dla samej informacji warto podać, że podstawowe Audi Q5 55 TFSIe do setki rozpędza swoje 2030 kilogramów w 5,3 sekundy. Po wizycie u ABT z pewnością będzie to model, który będzie konkurował ze zbliżającą się wersją RS Q5 prosto od Audi.
Czytaj też: Co powiecie na działające supersamochody z kartonu?
Tymczasem dzieło ABT powinno spodobać się tym, którzy potrzebują mocniejszego Q5, a jednocześnie zwracać szczególną uwagę na spalanie, ponieważ elektryczne wspomaganie sprawia, że hybrydowa wersja plug-in jest wyjątkowo oszczędna.