Audi ujawniło swój nowy hybrydowy nabytek w postaci coupe-SUVa typu plug-in, jako uzupełnienie oferty Q8. Ten będzie dostępny w dwóch wariantach różniących się mocą, czyli Q8 55 TFSI E Quattro i Q8 60 TFSI E Quattro.
Hybrydowe Audi Q8 TFSI E Quattro
Zarówno Q8 55, jak i Q8 60 wykorzystują układ napędowy, który składa się z silnika spalinowego i elektrycznego PSM. Tym pierwszym jest 3,0-litrowy turbodoładowany silnik TFSI V6 o mocy 340 KM i momencie obrotowym 450 Nm. Drugi z kolei zależnie od wersji dorzuca do mieszanki albo 122 KM i 250 Nm, albo 41 KM i 150 Nm.
Czytaj też: Audi S8 kontra Bentley Flying Spur na prostej
Czytaj też: Audi ujawnia prototyp dla elektrycznego sedana E-Tron GT
Czytaj też: Obejrzyjcie jak Nurburgring zalicza Audi RS6 Avant 2020
W kwestii akumulatora litowo-jonowego o pojemności 17,8 kWh Audi postarał się o aż 40-kilogramową redukcję wagi. Finalnie na jednym ładowaniu wedle cyklu WLTP Audi Q8 55 TFSI E Quattro oraz Q8 60 TFSI E Quattro mogą przejechać 47 kilometrów.
W kwestii wnętrza możemy liczyć na skórzane wykończenia, świetnie łączące się ze sobą połyskujące elementy i cyfrowy zestaw wskaźników wspomagany dwoma cyfrowymi wyświetlaczami dla systemu infotainment i klimatyzacji.
Wydajność nowych hybryd Audi
Czytaj też: ABT RS4-S, czyli podkręcone Audi RS4 Avant
Czytaj też: Audi Q4 E-Tron Sportback wyszpiegowane ze stalowymi felgami
Czytaj też: Audi i silniki spalinowe. Co ma w planach ta firma?
Mocniejszy Q8 60 TFSI E Quattro będzie miał do zaoferowania 462 KM i 700 Nm momentu obrotowego, a Q8 55 TFSI E Quattro 381 KM i 600 Nm momentu obrotowego. Po stronie osiągów mowa więc o sprincie do setki w 5,4 sekundy w przypadku mocniejszego modelu i 5,8 w przypadku słabszego.
W Europie nowe Q8 PHEV będzie dostępne w nieznanych jeszcze cenach w Polsce. Wiemy jednak, że te w Niemczech rozpoczynają się od 75351 euro za Q8 55 TFSI E Quattro. Droższa i mocniejsza wersja jest standardowo wyposażona w pakiet zewnętrzny S-Line, reflektory LED, sportowe zawieszenie adaptacyjne pneumatyczne i 21-calowe koła.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News