Jeśli zaspokoiliście swoją ciekawość co do tego, jak przyspiesza Bentley Flying Spur z silnikiem W12 pod maską, to może ten model zaciekawi Was raz jeszcze, ale w kwestii wyposażenia?
Marka Bentley od dawna jest synonimem definiowania luksusu w branży motoryzacyjnej. Podczas gdy jego samochody emanują klasą i charakterem już z zewnątrz, poziom kunsztu widoczny wnętrz zapiera dech w piersiach. Nie inaczej jest z zupełnie nowym modelem Flying Spur, a więc? Co oferuje ten bogaty sedan?
Jako że wiele luksusowych marek zwraca najwięcej uwagi na przednie siedzenia, o tych z tyłu często zapomina, ale nie Bentley. Firma wzięła sobie do serca to, aby zapewnić pasażerom z tyłu Flying Spur taką samą jakość jak pasażerom z przodu. Od samego początku widać, że cel ten został osiągnięty (via Motor1).
Lista opcji pod kątem dostosowania z tyłu tego luksusowego cacka onieśmiela i tak – nie zabrakło chłodziarki na napoje, ale to coś, co z luksusem zwykliśmy łączyć. Dlatego tak świetne jest to, że klienci mogą wybierać spośród 15 różnych kolorów skór i ośmiu różnych oklein. Wszystko po to, aby stworzyć naprawdę wyjątkową estetykę wnętrza, które na dodatek mogą ozdobić nawet najdrobniejsze szczegóły.
Czytaj też: Nowe Mercedesy Klasy E na 2021 rok
Chociaż wnętrze Flying Spur jest jednym z najbardziej konfigurowalnych i napędzanych technologią i komfortem wnętrz, jakie kiedykolwiek stworzył Bentley, ten brytyjski producent samochodów nadal dąży do wprowadzania ulepszeń.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News