Na kanale Petrolicious pojawił się właśnie materiał, który jasno wskazuje na to, że bez względu na model i rocznik samochodu Dodge Viper, ten zawsze świetnie się prowadzi, a jazda nim, to czysta przyjemność.
Czytaj też: Ktoś wziął sprawy w swoje ręce i wyrenderował pickupa Tesli
Oczywiście Viper, jak to Viper – nie każdemu może się spodobać. Zwłaszcza przez swoje nadwozie, które obłością i finezyjnymi kształtami może nawet przynieść na myśl dziecięcą zabawkę. Jednak jak tu nazwać go dziecięcym, kiedy pod maską zawsze drzemie u niego solidna V10 o pojemności 8- lub 8,4-litra, a w przypadku skrzyni biegów zawsze zostaje połączona z manualną „szóstką”, która za każdym razem rozkręca tylną oś.
Powyższy film tylko udowadnia to, że Dodge Viper zawsze jest świetny nad drodze. Wypowiedział się w nim Casey Putsch, właściciel wariantu GTS z 1997 roku, który uzależnił się od tego modelu odkąd zasiadł w nim po raz pierwszy. Postanowił jednak nieco poprawić fabrykę, dlatego też zmodernizował układ wydechowy, koła i zawieszenie, a pomimo tego, że licznik wskazuje już okolice 150 tysięcy kilometrów, za kółkiem bawi się za każdym razem równie dobrze.
Czytaj też: Test maksymalnej prędkości nowej Corvette C8
Źródło: Road and Track