Reklama
aplikuj.pl

Cena Nissan GT-R Nismo na 2020 rok

Cena Nissan GT-R Nismo na 2020 rok
Cena Nissan GT-R Nismo na 2020 rok

Ostatnie tygodnie upływają fanom motoryzacji pod znakiem zapowiedzi, ogłoszeń i ujawnianiem fenomenalnych projektów, co widać po naszym skromnym motoryzacyjnym dziale. Tym razem nie będzie inaczej, bo Nissan ujawnił cenę swojego GT-R Nismo na 2020 rok, który po raz pierwszy osiąga tak wysoki pułap. 

Czytaj też: Oto Odyssey 21 elektryczny SUV od Formuła E do serii wyścigów Extreme E

W efekcie cena bazowa modelu GT-R 2020 została zwiększona o 11 855 USD w stosunku do modelu z poprzedniego roku kalendarzowego. Wszystko przez to, że Nissan postanowił zrezygnować z podstawowego modelu Pure. Z kolei wariant 2020 GT-R Premium będzie kosztował 3000 dolarów więcej niż jego odpowiednik w 2019 roku, a za tę dodatkową gotówkę klienci dostaną nieco inny tuning silnika, nowe 20-calowe kute koła i kilka drobnych ulepszeń wizualnych.

Jeśli lubisz unikaty, to z kolei dodatek 8500$ do bazowej kwoty zapewni Ci GT-R w wydaniu na 50. lecie. Dominuje w nim odcień Bayside Blue wspólny dla kultowego Skyline GT-R generacji R34, co dopełniają tylko białe paski i wiele innych wizualnych dodatków. Zorientowany tylko na torze? W takim razie powinna Cię zainteresować edycja GT-R Track 2020, która za 147235$ zapewni ci nielegalny na publiczne drogi model. Tutaj również nie zabrakło podwyżek, ale za 17000$ względem poprzednika dostajesz podwójnie turbodoładowaną V6 o mocy 600 KM z GT-R Nismo.

Wróćmy jednak do podstawy, bo ta kosztuje 212435 dolców, czyli prawie 801000 zł, co jest o 135 tysięcy złotych droższe w porównaniu do modelu na 2019 rok. Co najgorsze, dopłata nie zmieniła silnika, który nadal jest tą samą jednostką o mocy 600 koni mechanicznych, ale w połączeniu z nowymi turbosprężarkami z GT-R GT3, które mają podobno poprawić szybkość reakcji przepustnicy. W pakiecie są też nowe błotniki z włókna węglowego, maska, progi boczne, bagażnik, skrzydło i co najważniejsze – dach. Między innymi to sprawiło, że jego waga spadła o 30 kilogramów.

Czytaj też: Audi R8 LMS GT2 – wyścigowe, ale konsumenckie cudo

Źródło: Road and Track