Reklama
aplikuj.pl

Chiny dążą do neutralności węglowej. Nowe założenia budzą podziw

pandemia

Chiński rząd planuje osiągnąć szczyt krajowych emisji dwutlenku węgla do 2030 r. i osiągnąć neutralność węglową do 2060 r. Tak przynajmniej wynika ze słów prezydenta Xi Jinpinga wypowiedzianych podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

Aby dojść do tak imponujących rezultatów, Chiny mają wzmocnić swoją politykę zrównoważonego rozwoju i zrealizować cele porozumienia paryskiego z 2015 roku. Przypominamy, że zakłada ono utrzymanie globalnych wzrostów temperatur poniżej 2 stopni Celsjusza w stosunku do poziomu sprzed epoki przemysłowej. Na początku tego roku Patricia Espinosa twierdziła, że większości krajów, w tym Chinom, nie uda się osiągnąć takiego pułapu.

Wypowiedź Xi Jingpinga była następstwem obietnicy złożonej przez najwyższego doradcę ds. klimatu. Zapowiedział on, iż Chiny przyłożą się do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych. W ubiegłym roku kraj ten był odpowiedzialny za wyrzucenie do atmosfery około 11,4 mld ton dwutlenku węgla i obecnie jest największym producentem gazów cieplarnianych na świecie.

Czytaj też: Co emisje dwutlenku węgla mówią nam o Księżycu?

Prezydent Państwa Środka wezwał inne kraje do realizacji swoich zobowiązań klimatycznych, podkreślając potrzebę międzynarodowych działań nie tylko w zakresie globalnego ocieplenia, ale również pandemii koronawirusa. Współpraca w tej kwestii wydaje się kluczowa, ponieważ analizy naukowców wykazują, że założenia porozumienia paryskiego będą prawdopodobnie niewystarczające do utrzymania zmian klimatu w ryzach.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News