Samo w sobie Audi RS Q8 kosztuje sporo kasy, bo aż 625 tysiące złotych, ale to nic, kiedy to zabawy wejdzie Manhart swoim wydaniem RQ 900.
Audi RS Q8 jest obecnie najszybszym i najmocniejszym SUVem w historii firmy, ale tunerzy nawet w takich cackach doszukają się szansy na podkręcenie temperatury. Dokonał tego Manhart, ujawniając plany przerobienia tylko 10 egzemplarzy do wersji RQ 900, które finalnie mają kosztować całe 280000 euro, czyli blisko 1,3 miliona złotych.
Lista zmian obejmuje nowe panele nadwozia, wentylowaną maskę z włókna węglowego, większą ilość lekkiego materiału na przedniej krawędzi spoilera, bocznych osłonach, przedłużeniach nadkoli i tylnym dyfuzorze. Nie zabrakło też nowego zestawu felg – tutaj 23-calowych aluminiowych – czy nowego poczwórnego wydechu.
Nie trzeba dodawać, że pod maską zaszły największe zmiany (via Motor1), w których 4-litrowy silnik V8 z podwójnym turbodoładowaniem nie wytwarza już mocy 592 KM i 800 Nm momentu obrotowego. Teraz zapewnia on całe 887 KM i 1080 Nm dzięki większym turbosprężarkom i innym modyfikacjom silnika.
Czytaj też: Pokaz terenowych możliwości Mercedesa AMG G63, Lexusa LX i VW Touareg
Aby poradzić sobie z dodatkową wydajnością, Manhart zmodernizował ośmiobiegową automatyczną skrzynię biegów odpowiedzialną za przesyłanie całej mocy na cztery koła. Chociaż tuner nie wspomina o wydajności swojej wersji RQ 900, standardowe Audi RS Q8 skacze do 100 km/h w 3,8 sekundy i kończy bieg 0-200 km/h w 13,7 sekundy przed osiągnięciem maksymalnej, elektronicznie ograniczonej prędkości 305 km/h.