Reklama
aplikuj.pl

Co powoduje tajemnicze ściemnianie Betelgezy? Naukowcy natrafili na nowe dowody

Co powoduje tajemnicze ściemnianie Betelgezy? Naukowcy natrafili na nowe dowody

Prowadzone na przestrzeni ostatnich miesięcy obserwacje Betelgezy wykazały, że spadek jasności tej gwiazdy pod koniec 2019 i na początku 2020 roku był najprawdopodobniej spowodowany wyrzutem chmur gazu, które następnie się ochłodziły.

Artykuł w tej sprawie ukazał się na łamach The Astrophysical Journal i sugeruje, że od października 2019 do lutego 2020 roku gwiazda straciła ponad dwie trzecie swojej janości. Wtedy też pojawiły się teorie, że być może mamy do czynienia z supernową, której wybuch byłby widoczny gołym okiem. Obserwacje z wykorzystaniem teleskopu Hubble’a miały jednak dostarczyć odpowiedzi na niewyjaśnione kwestie.

Zaskoczenie nadeszło, gdy okazało się, że wykryta plazma nie została wyrzucona z biegunów Betelgezy, tak jak to przewidywały symulacje. Zdjęcia wykonane przez teleskop wykazały bowiem, iż proces ten może zachodzić na całej powierzchni gwiadzy.

Czytaj też: Oto najmłodsza odkryta gwiazda neutronowa. Ile ma lat?

Dodatkowe obserwacje wykonane z wykorzystaniem obserwatorium STELLA skupiały się na zmianach prędkości powierzchni gwiazdy w czasie tzw. pulsacji. Powstał wtedy efekt falowania, który mógł napędzać wyrzucanie plazmy z atmosfery Betelgezy. Astrofizycy uznali, iż ściemnianie musiało być związane w jakiś sposób z rozszerzaniem i kurczeniem się fotosfery gwiazdy. Proces ten nie mógł jednak w pojedynkę spowodować tak znaczącego spadku jasności.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News

Naukowcy nie poddawali się i tym razem zwrócili się o pomoc do teleskopu STEREO, który obserwował Betelgezę w okresie od końca czerwca do początku sierpnia. Chodziło o względną jasność gwiazdy w porównaniu z innymi tego typu obiektami. Pojawiła się kolejna niespodzianka. W rzeczonym czasie również doszło do spadku jasności „naszej” gwiazdy. Biorąc pod uwagę fakt, iż normalny cykl, w czasie którego Betelgeza osiąga minimum jasności, trwa 420 dni (a ostatni miał miejsce w lutym), to obecne ściemnienie ma miejsce o wiele za wcześnie. Być może jest to kolejny dowód na nadchodzącą eksplozję, ale tak naprawdę pozostaje to jedynie w sferze domysłów.