Kilka dni temu ASUS ogłosił podwyżki cen kart graficznych i płyt głównych, a dziś okazało się, że w rzeczywistości wszystkie części komputerów podrożeją.
Jeszcze droższe części komputerów
Dla przypomnienia, ASUS ogłosił podwyżki kart graficznych i płyt głównych z powodu zwiększonych kosztów komponentów i logistyki. Chociaż nie dostaliśmy szczegółowych informacji na ten temat, teraz New York Times podał prawdopodobną przyczynę podwyżek.
Czytaj też: Nowa obudowa SilverStone FARA H1 M stawia na siateczki
Czytaj też: Wysiłki ADATA z DDR5, to głównie współpraca z MSI i Gigabyte
Czytaj też: BLIK z płatnościami zbliżeniowymi? Kiedy ta nowość do nas trafi?
Według magazynu wraz z nadejściem nowego roku chińskie zwolnienia z ceł importowych wygasły i możemy spodziewać się, że będą wynosić od 7,5% do 25%, co znacznie zwiększy koszty komponentów. Według wyliczeń na Reddit, dla każdego głównego procenta kart graficznych cena detaliczna za kartę wzrośnie o około 80 dolców (prawie 300 zł).
To doprowadza do wniosku, że za ASUSem pójdą kolejne firmy i to nie tylko te, produkujące karty graficzne, ale też płyty główne, dyski SSD, zasilacze, obudowy, pamięci RAM, chłodzenia… czyli po prostu wszystko.
Czytaj też: Układ graficzny Intel DG2 na Xe-HPG pokazał swoje możliwości
Czytaj też: Domniemana premiera kart Radeon RX 6700
Czytaj też: Zwiastun nowej płyty Biostar Z590 Valkyrie
Podziękować można wojnie handlowej między Chinami a USA i choć Europa nie ma w tym wiele wspólnego, producenci najpewniej skorzystają z okazji. Dlatego razem z podwyżkami w USA, te nie powinny też ominąć rynku europejskiego.