Reklama
aplikuj.pl

Dzięki obserwatorium MeerKAT udało się rozwiązać długoletnią zagadkę

Wiele galaktyk o wiele bardziej aktywnych niż Droga Mleczna emituje bliźniacze dżety złożone z fal radiowych, które rozchodzą się w przestrzeni międzygalaktycznej.

Zazwyczaj poruszały się one w przeciwnych kierunkach, wychodząc z masywnej czarnej dziury w centrum galaktyki. Jednak kilka z nich zachowywało się w inny sposób, tworząc wzór „X”. Naukowcy chcieli zrozumieć, co stoi za tym fenomenem i jak można go opisać. Wyniki badania mają się ukazać na łamach Monthly Notices of the Royal Astronomical Society.

Nowe obserwacje wykonane dzięki teleskopom tworzącym MeerKAT, skupiały się na jednej z takich galaktyk, zwanej PKS 2014-55. Rzeczone badania pozwalają sądzić, iż zjawisko jest wywołane obecnością dwóch czarnych dziur, z których każda jest związana z parą dżetów. Kiedy materiał powraca w stronę galaktyki, jest przyciągany w różnych kierunkach, co tworzy charakterystyczny wzór.

Czytaj też: Dzięki tym badaniom wiemy, które galaktyki mogą zawierać życie

Zdjęcia z MeerKAT pokazują, że materia zakręca, gdy powraca w kierunku galaktyki. Właśnie dzięki tym instrumentom nastąpił przełom, bowiem wcześniej brakowało wysokiej jakości obrazów. MeerKAT składa się z 64 anten radiowych znajdujących się na półpustyni Karoo w Republice Południowej Afryki. Komputery połączyły dane z tych anten w teleskop o średnicy 8 km i dostarczyły materiałów o niespotykanej dla PKS 2014-55 jakości.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News