Dedykowane karty graficzne Intela mają zadebiutować na rynku już w następnym roku, więc ten bieżący jest idealnym czasem dla firmy na ujawnianie coraz to nowszych informacji. Tym razem Intel może i nie zdecydował się na ujawnienie wyglądu swoich kart graficznych w sieci, ale na całe szczęście ktoś z TechRadar uwiecznił go podczas prezentacji na targach GDC 2019.
Poniższa fotka jest jedynie koncepcją graficzną, a nie rzeczywistym produktem. Intel zaznaczył też, że jest to jeden z kilku projektów, nad wybranie których firma musi się jeszcze zastanowić. Trudno jednak nie znaleźć w nim inspiracji z obudów dysków Optane… ale w znacznie grubszej wersji i z wentylatorem. Całość upakowano na naprawdę niewielkim laminacie, więc raczej nie powinniśmy oczekiwać, że to tak będą wyglądać karty Intela.
Oczywiście firma już na początku powiedziała, że będzie celować raczej w średni rynek, ale konstrukcji w stylu powyższym są dedykowane raczej energooszczędnym układom przeznaczonym do niewielkich obudów. Chyba że ta fotka przedstawia np. konkurencję dla GTX 1050 Ti, czy 1050… wtedy brak złącza zasilającego (nie widać go przynajmniej na grafice) nabiera więcej sensu. Intel może jednak posunąć się na skalowanie swoich rdzeni graficznych w jeszcze większe, oferując nieco bardziej rozbudowaną ofertę. Kto jednak wie, co chodzi obecnie po głowie tamtejszemu oddziałowi graficznemu?
Warto też wspomnieć o informacjach serwisu PCMag, który ujawnił inną wersję chłodzenia, która nosi nazwę Dragon Scale (poniżej). To z kolei wskazuje, że firma może bawić się obecnie nawet rodzajem materiałów. Jedno jest jednak pewne – niecodzienny design z pewnością będzie mocą tych kart, choć nie jestem pewny, czy Intel powinien iść w stronę takich oto „turbino-podobnych” modeli. Liczne wyżłobienia na bokach (w przypadku tej wyżej) mogą bowiem wskazywać albo na jakieś panele LED, albo na odpływy powietrza.
Czytaj też: Doczekaliśmy się pierwszego fanowskiego konceptu karty graficznej Intela
Źródło: TechRadar
