Królewska Marynarka Wojenna Tajlandii zażyczyła sobie w przeszłości bezzałogowego eVTOL (electric Vertical Take-Off and Landing), który mógłby operować z pokładu okrętów. Na kontrakt odpowiedziała firma SIAM Dry Tech Composites i Pims Technologies, które wspólnie rozwinęły projekt i niedawno zabrały drony MARCUS-B na lotniskowce, aby je przetestować.
Wygląda na to, że drony MARCUS-B zostały już ukończone. Niedawne testy tych bezzałogowych eVTOL objęły operowanie z pokładu lotniskowca
Dron MARCUS-B jest ulepszonym poprzednikiem w postaci drona MARCUS, który został zaprezentowany podczas ceremonii otwarcia ćwiczeń morskich tajlandzkiej marynarki w marcu 2021 roku. Jest od niego większy i cięższy, jako że jego długość wynosi 2,5 metra, a rozpiętość skrzydeł sięga 4,3 metra.
Jego masa startowa wynosi 45 kg, a ładowność ponad 10 kg. Rozwija przy tym prędkości rzędu 68,5 km/h przy pełnym obciążeniu, a jego zasięg operacyjny za sprawą 60 Ah akumulatora wynosi 2 godziny lub od 160 do 180 kilometrów.
Czytaj też: Najbardziej szczegółowe zdjęcie dzieła sztuki. Aż 717 miliardów pikseli do przejrzenia
Jako że MARCUS-B jest przykładem eVTOL, może pionowo lądować i startować z dowolnego miejsca (również pokładów fregat, okrętów desantowych, czy lotniskowców). Było to zresztą kluczowe dla marynarki, która najwyraźniej otrzyma w swoje ręce już w 2022 roku stosunkowo taniego drona. Cen wprawdzie nie znamy, ale wedle analityków MARCUS-B Jest projektem niskokosztowym.