Jeśli macie na zbyciu nieco ponad 45 milionów złotych, może zainteresujecie się jednym z najrzadszych myśliwców z II wojny światowej?
Północnoamerykański P-82 Mustang, to tak naprawdę dwa połączone ze sobą myśliwce myśliwce P-51 Mustang, a ten egzemplarz jest tak naprawdę ostatnim tego rodzaju, który może wzbić się w powietrze. Podczas II wojny światowej P-51D Mustang były myśliwcami, które broniły wysłane na misje bombowce Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych.
Chociaż P-51D miał zasięg zbliżony do bombowca B-17G, to już nowy bombowiec B-29 Superfortress mógł latać dalej i wymagać od pilota myśliwca zbyt dużo. Dlatego ktoś pomyślał, e połączenie ze sobą dwóch P-51 będzie dobrym pomysłem – w rezultacie powstał P-82 Twin Mustang. Dwa silniki, duży zbiornik paliwa i dwa kokpity z podwójnym systemem sterowania, a więc miejsce na dwóch pilotów – to oferowało to cacko.
Czytaj też: Najciekawsze newsy tygodnia – militaria [06.09.2020]
Zbudowano zaledwie 250 egzemplarzy P-82, a dziś tylko jeden wciąż jest zdolny do podbijania przestworzy. Odrestaurowany myśliwiec o numerze seryjnym 44-83887 dzierży dwa silniki Packard 1650, wersję legendarnego silnika Rolls-Royce Merlin firmy samochodowej oraz nowe śmigła.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News