Ferrari F50 zostało stworzone z okazji 50-lecia włoskiego producenta samochodów, jako kontrowersyjny samochód drogowy inspirowany F1. To coś rzadkiego, ale ostatnio nagrano jeden z egzemplarzy na londyńskich ulicach.
Samochód w filmie to nie jest zwykłym modelem F50, a jednym z czterech, które zostały pomalowane na czarno i wyposażone w układ wydechowy bazujący na prostych rurach. Stąd właśnie ten dźwięk – jeden z lepszych, jakie słyszeliśmy, który tylko podkreśla dostojny czarny kolor.
F50 ma naturalny, wolnossący silnik V12, który czerpie całymi garściami z tego typu układu wydechowego. Ta jednostka ponadto czerpała inspirację z 3,5-litrowego V12 z samochodów Ferrari F1 w 1995 roku, ale jest oczywiście większy i zaprojektowany do ruchu ulicznego.
Podczas gdy silnik może wydawać się niesamowity, to niektóre aspekty tego włoskiego samochodu dręczyły wady. Jedną z nich był sposób, w jaki ta jednostka V12 została zamontowana na podwoziu.
Czytaj też: 4-cylindrowy silnik ponoć uratował Porsche Boxster i Cayman
Zgodnie z etosem inspirowanym samochodami wyścigowymi F1 (via Motor1) silnik został zamontowany jako obciążony element podwozia, co sprawiło, że jazda była dosyć niewygodna.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News