Reklama
aplikuj.pl

Foki emitują tajemnicze dźwięki, a naukowcy nie wiedzą, po co

biologia

Weddelka arktyczna, zwana również foką Weddella, wydają odgłosy, które wywołują konsternację wśród badaczy dzikiej przyrody. Paul Cziko z University of Oregon porównuje je do dźwięków rodem z Gwiezdnych Wojen.

Cziko i jego współpracownicy spędzili dwa lat na nasłuchiwaniu przedstawicieli gatunku Leptonychotes weddellii, co było możliwe dzięki umieszczanemu pod wodą mikrofonowi.

Czytaj też: Dzikie foki szare mają niesamowity sposób komunikacji
Czytaj też: Powstał morski rezerwat. Jest 3-krotnie większy od Wielkiej Brytanii
Czytaj też: Największa góra lodowa może uderzyć w wyspę pełną zwierząt

Zanim naukowcy zaczęli nagrywać, wiedzieli o 34 odgłosach fok słyszalnych dla ludzkiego ucha. Nowe ustalenia w tej sprawie zostały opublikowane na łamach The Journal of the Acoustical Society of America. Sugerują one istnienie co najmniej 9 kolejnych dźwięków. Niektóre z nich składają się z wielu zharmonizowanych dźwięków.

Foki emitują dźwięki, których nie usłyszą nawet psy i nietoperze

Ludzie słyszą w zakresie dźwiękowym od 20 do 20 000 herców, a większość nowo odkrytych przekraczała 21 000 herców. Niektóre osiągały nawet 30 000, a rekordowy – aż 49 800. Jeszcze bardziej zaskakujące okazały się połączone odgłosy, które przekraczały 200 000 herców, a więc stawały się niesłyszalne nawet dla psów czy nietoperzy.

Czytaj też: 12-metrowe zwierzę sprzed tysięcy lat. Co to za gatunek?
Czytaj też: Emocje zwierząt są zaskakująco podobne do ludzkich
Czytaj też: Kiedy na Ziemi pojawiły się zwierzęta?

Teoretycznie możliwe jest, że szumy te są związane z echolokacją, czyli biologicznym sonarem używanym przez zwierzęta takie jak delfiny i nietoperze do ustalenia swoich pozycji. Jak dotąd nie znaleziono jednak dowodów na to, że echolokacja występuje u fok.