W przyszłym tygodniu 25 czerwca, a więc we czwartek Ford zaprezentuje całkowicie nowego pickupa F-150 2021.
Wiemy, że będzie to konwencjonalna wersja nowej generacji, ale – co najważniejsze – może dać nam wgląd w to, czego możemy oczekiwać od wersji całkowicie elektrycznej. Spalinowe wydanie będzie bowiem miało tę samą architekturę elektryczną i aktualizacje bezprzewodowe, które z pewnością będą dostępne w wersji w pełni elektrycznej.
Liczymy też przede wszystkim na odświeżony wygląd zewnętrzny i zupełnie przerobioną kabinę, w której powinien znaleźć się nowy, duży środkowy ekran dotykowy i cyfrowy zestaw wskaźników.
Ford ogłosił przy okazji tej zapowiedzi, że nowy F-150 będzie pierwszym pojazdem zbudowanym na nowej architekturze elektrycznej Forda i pierwszym, który będzie otrzymywał bezprzewodowe aktualizację kluczowych modułów kontrolujących osiągi pojazdu.
Czytaj też: Zakamuflowany wyścigowy Hyundai Elantra złapany na torze
Wersja konwencjonalna (być może również hybrydowa) wejdzie do produkcji prawdopodobnie pod koniec 2020 roku, a wersja w pełni elektryczna (widoczna na zdjęciach w formie prototypu) powinna zadebiutować do połowy 2022 roku.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
