Reklama
aplikuj.pl

Graczu, zbuduj to sam: składamy mini PC #1 – wybór podzespołów

mini PC, składanie mini PC

Ruszamy z nowym cyklem tekstów. W jego ramach zobaczycie, że można złożyć wydajny mini PC, który da sobie spokojnie radę z nowymi grami. Pierwsza część będzie o samym wyborze podzespołów.

Obudowa: Fractal Design Era ITX

Cena: 750 zł

Przy składaniu mini PC wybór obudowy to podstawa. Ja zdecydowałem się na wybór Fractal Design Era ITX w wersji Carbon TG. Do wyboru jest naprawdę sporo wersji kolorystycznych, a część z nich ma na górze znakomicie wyglądającą drewnianą zaślepkę.

W obudowie zmieścicie zasilacze nawet ATX, ale jak zobaczycie później najlepiej jest wybrać SFX-L lub jeszcze lepiej SFX. Karta graficzna może mieć długość 295 mm oraz długość dwóch slotów PCI – większe nie zmieszczą się na spodzie obudowy. Chłodzenie procesora powietrzne może mieć wysokość 120 mm lub 75 mm z montowanym na boku dyskiem 3,5 cala. natomiast na górze zmieścicie AiO 240 mm, które daje znacznie więcej możliwości. Jego grubość z wentylatorami może wynosić maksymalnie 67 mm (choć to zależy od montażu zasilacza), a szerokość 125 mm. Powinny więc spokojnie wejść popularniejsze zestawu AiO.

W obudowie jest też miejsce na dwa dyski HDD i dwa SSD, choć to też zależy od montażu. Warto też zwrócić uwagę na złącza na przednim panelu. Do dyspozycji mamy dwa USB 3.0, jedno USB-C i jedno audio.

Za chłodzenie odpowiada jeden 80 mm wentylator, co może być trochę słabym rozwiązaniem. Dlatego też polecam montaż AiO na górze obudowy, lub dopchanie obudowy dodatkowymi wentylatorami jeśli znajdziecie na to miejsce.

Procesor: AMD Ryzen 5 3600X

Cena: 950 zł

Wiele osób może powiedzieć, że lepszym wyborem byłby Ryzen 5 3600. Pod względem opłacalności całkowicie się zgadzam, ale nie miałem do niego dostępu. AMD Ryzen 5 3600X jest także w coraz większej ilości sklepów droższy o 50-70 zł od Ryzen 5 3600, więc w takim wypadku jest to już opłacalna propozycja.

Procesor ma bazowe taktowanie 3,8 GHz i 4,4 GHz w trybie turbo. Oferuje on 6 rdzeni/ 12 wątków oraz 35 MB pamięci podręcznej. Procesor ma TDP równe 95 W oraz został on wykonany w 7 nm. Będzie to idealna jednostka pod mini PC, która zapewni dobrą wydajność w grach i nie tylko.

Chłodzenie: SilentiumPC Navis RGB 240 v2

Cena: 320 zł

Ponieważ ograniczenia dotyczące wysokości chłodzenia w obudowie są dosyć spore, to wybór 240 mm AiO jest strzałem w dziesiątkę. Nie ma jednak co z nim przesadzać i wybierać AiO za ponad 500 zł do procesora kosztującego 950 zł.

Dlatego też wielu z Was po prostu zdecyduje się na wybór SilentiumPC Navis RGB 240 v2. Chłodzenie bez problemów poradzi sobie z procesorem i pozwoli nawet na jego OC. Ma ono podświetlenie RGB, choć warto też rozważyć wybór wersji EVO z podświetleniem ARGB. Chłodzenia z wentylatorami jest dosyć cienka, więc nie będzie konfliktu z zasilaczem. Także same węże powinno udać się ładnie wygiąć.

AiO od SilentiumPC powinno więc zapewnić niskie temperatury przy akceptowalnej głośności pracy. Ale o tym więcej w kolejnych artykułach z serii.

PS: Na procesor nałożyłem pastę Noctau NT-H1 zamiast tej dołączanej do AiO – powinno to także pozytywnie wpłynąć na temperatury.

Płyta główna: ASRock B550 Phantom Gaming-ITX/ax

Cena: 970 zł

Płytę główną chciałem oprzeć o nowy chipset AMD – B550. Tutaj należy wziąć pod uwagę rozmiar (musi być mini ITX) oraz możliwości montażowe. Także sama sekcja zasilania powinna być dobrze chłodzona oraz stosunkowo mocna. Przy wykorzystanej obudowie ważne jest też, aby było na niej wewnętrzne złącze USB-C, bo inaczej nie podłączycie przedniego USB.

Póki co w sklepach nie ma zbyt dużego wyboru płyt mini ITX B550. Tak naprawdę jedyną sensowną spełniającą moje wymagania jest wymieniony model od ASRock. Płyta ma wszystko czego potrzeba do oparcia na niej całej platformy. Jest miejsce na dysk NVMe (z radiatorem), wzmacniany slot PCI czy dobrze chłodzona sekcja. Nie zabrakło też obsługi szybkich pamięci RAM, WiFi czy ciekawej konfiguracji złączy an tylnym panelu. Moim zdaniem jest to jedna z lepszych płyt mini ITX i warto rozważyć jej zakup.

Pamięć RAM: HyperX Fury 2x 8 GB 3200 MHz CL16

Cena: 350 zł

2x 8 GB to podstawa każdego komputera nie tylko dla gracza. Tutaj zdecydowałem się na wykorzystanie pamięci od HyperX. Modele Fury mają dobry radiator, który zapewnia odpowiednie odprowadzenie ciepła. Parametry 3200 MHz CL16 również zapewnią wysokie wyniki w różnych testach. Taka konfiguracja jest moim zdaniem idealna do mini PC. Oczywiście jeśli potrzebujecie więcej pamięci to możecie wziąć analogiczny zestaw 2x 16 GB. Także jeśli potrzebujecie z jakiegoś powodu RGB to HyperX ma w ofercie analogiczne pamięci z podświetleniem.

Karta graficzna: Gigabyte GeForce RTX 2060 SUPER Gaming OC 8G

Cena: 2000 zł

Karta graficzna znajdzie się na spodzie obudowy, więc musi to być model z odpowiednim chłodzeniem. Model RTX 2060 SUPER spełnia te wymagania. trzy wentylatory powinny zapewnić dobre chłodzenie i stosunkowo niskie temperatury. Całość także nie powinna być zbyt głośna. Grafika spełnia przy tym wymogi obudowy odnośnie wielkości.

Wybór padł na RTX 2060 SUPER ze względu na obsługę ray tracingu i DLSS. Są to technologie coraz częściej pojawiające się w grach i coraz więcej osób z nich skorzysta. Ray tracing polepsza wygląd gier, a DLSS zwiększa ilość fps. Poza tym karta ta powinna świetnie sprawdzić się nie tylko w rozdzielczości 1920 x 1080 px, ale także w 2560 x 1440 px. Więcej dowiecie się w kolejnych częściach.

Ciekawym pomysłem do mini PC była by karta z chłodzeniem blower, ale niestety obawiam się, że uszy mogły by tego nie przetrwać. Miałem kilka takich kart i zawsze były one makabrycznie głośne. Tutaj jest nadzieja, że aż tak głośno ani gorąco nie będzie. Minusem będą za to wyższe temperatury w samej obudowie.

Dysk: Samsung 970 Evo 1 TB

Cena: 640 zł

Do takiego zestawu zdecydowanie polecam Was dysk NVMe. W większości przypadków wystarczy 1 TB, choć spokojnie możecie też kupić 2 TB. Dysk NVMe nie zajmuje niepotrzebnego miejsca, łatwo jest go zamontować i oferuje najwyższą wydajność.

Polecam model Samsung z dwóch powodów – cena i jakość. Dysk został doceniony w wielu testach i zebrał mnóstwo nagród. Jego prędkość odczytu to 3400 MB/s a zapisu 2500 MB/s. Opaty jest on o kości pamięci TLC, a gwarancja wynosi 60 miesięcy. Jest on także dostępny w całkiem przystępnej cenie. Alternatywnie możecie rozważyć dołożenie do jego wersji Plus droższej o ok. 200 zł.

Zasilacz: be quiet! SFX-L Power 600W

Cena: 500 zł

Tak jak wspominałem na początku, jeśli chcecie zamieścić AiO na górze obudowy to musicie mieć zasilacz SFX lub SFX-L. Tutaj zdecydowałem się na wybór propozycji od be quiet!. Jest to zasilacz uzyskujący bardzo dobre wyniki w testach, oferujący odznaczenie 80 Plus Gold oraz w pełni modularne okablowanie.

600W mocy całkowicie wystarczy Wam do tego typu sprzętu. SFX-L Power cechuje się też cichą pracą, która może mieć znaczenie w mini PC. Za chłodzenie odpowiada tutaj 120 mm wentylator, więc sam zasilacz również nie powinien się przegrzewać.

Alternatywnie możecie popatrzeć za zasilaczem SFX (bez dopisku L). Ułatwi Wam to montaż karty graficznej – będziecie mieli znacznie więcej miejsca. Natomiast z tą konstrukcją również bez problemów całość złożycie, tylko będzie to od Was wymagało trochę więcej pracy.

Podsumowanie

Cena takiego zestawu wynosi ok. 6480 zł. Jest to spora kwota, natomiast pamiętajcie, że całość zamykacie w małej obudowie. Od dawna wiadomo, że taki sprzęt jest znacznie mniej popularny na rynku i jego ceny są wyższe. Dajcie znać w komentarzach co Wy byście zmienili w takim zestawie i czy mieliście już doświadczenie ze składaniem czegoś podobnego.

W kolejnych tekstach zobaczycie złożony zestaw, testy użytkowania (temperatury, głośność, pobór mocy), testy w grach i programach oraz próby podkręcania. Cała seria artykułów pozwoli Wam się zapoznać z budowaniem mini PC oraz da Wam pogląd na to, jak wszystko razem współpracuje w dosyć małej obudowie.