Targi IFA w Berlinie były w tym roku smutne i niekompletne z wielu względów. Jednym z nich był brak nowości sprzętowych Huaweia. Gdzie podział się nowy Kirin, który trafi do Mate’a 40 Pro? Gdzie nowe słuchawki? Gdzie Huawei Watch GT 2 Pro?
Huawei na targach IFA zawsze pokazywał to samo
Dosłownie tydzień temu w wiadomości na Facebooku napisałem – Na IFA Huawei pokaże nowego Kirina, słuchawki, zegarek i nowe kolory P40. Jak zawsze. Gdybym się o to zakładał, dzisiaj mocno by mnie to zabolało, bo podczas targów w Berlinie Huawei nie pokazał… nic. Omówiona została tylko strategia inteligentnego ekosystemu oraz ogólne działania biznesowe firmy w Europie. Trochę cieszę, że jednak do Berlina nie pojechał, pomimo uzyskania akredytacji.
W takim razie gdzie podział się Kirin 9000? Gdzie są słuchawki FreeLace Pro i zegarek Watch GT 2 Pro?
Kirin 9000 się… produkuje
Przed targami IFA Huawei podkreślał, że 3 września oficjalnie zaprezentuje swój nowy układ, który trafi do smartfonów Mate 40. Jak informują chińskie źródła firma nie chciała pokazać czegoś co… może stanowić problem. Otóż nie wiadomo, czy firma TSMC zdąży wyprodukować zamówione układy Kirin. A czasu jest coraz mniej, bo deadline związany z amerykańskimi zakazami mija 14 września. Po tej dacie TSMC nie będzie mógł produkować układów dla Huaweia bez zgody Stanów Zjednoczonych, czyli… nie będzie mógł ich produkować. Firma podobno pracuje na pełnych obrotach. A ma co robić, bo do wyprodukowania jest 15 mln chipów.
Coś może być na rzeczy, bo podobno Huawei ograniczył zamówienia na podzespoły niezbędne do produkcji serii Mate 40 o 30%.
Nowe słuchawki i zegarek zapewne zobaczymy razem z serią Mate
Obok procesorów na IFA zawsze debiutowały akcesoria. W tym roku i ich zabrakło. A było na co czekać. Słuchawki FreeLace Pro zapowiadały się bardzo ciekawie. Choć nie ukrywam, że mnie bardziej ciekawi zegarek Watch GT 2 Pro.
Czytaj też: Huawei FreeLace Pro – druga generacja słuchawek z redukcją szumów
Zegarek wygląda bardzo elegancko, ale to w dużym stopniu efekt efektownej tarczy. Ale widać, że solidna metalowa koperta powinna robić na żywo pozytywne wrażenie.
Na temat specyfikacji zegarka wiemy całkiem sporo. Ekran OLED będzie miał przekątną 1,39″ i wyświetli obraz o wysokiej rozdzielczości 454×454 piksele. To przekątna dla wariantu 46mm, a będzie też dostępna opcja 42mm, zapewne w bardziej sportowej stylistyce. Specyfikacja pokazuje, że ponownie będzie to raczej proste urządzenie pokroju poprzednich zegarków serii. Mowa tutaj o 32 MB pamięci RAM, 4 GB pamięci wbudowanej, systemie Lite OS i łączności Bluetoooth 5.1. Do tego niezmiennie szereg czujników, takich jak pulsometr z pomiarem nasycenia krwi, krokomierz, czy miernik jakości snu oraz szereg trybów sportowych.
Data widoczna na zegarku może sugerować datę premiery. Dlatego też bardzo możliwe, że nowe akcesoria (i kto wie co jeszcze) Huaweia zobaczymy już 18 września.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News