Reklama
aplikuj.pl

Pierwszy hybrydowy hipersamochód ze Szwajcarii od Morand Cars

Pierwszy hybrydowy hipersamochód ze Szwajcarii, hybrydowy hipersamochód ze Szwajcarii, hipersamochód ze Szwajcarii

Niegdyś specjalność wyłącznie włoskich firm, a dziś rozpowszechniony już na szereg innych państw proceder tworzenia hipersamochodów z krwi i kości sięgnął nawet Europy Zachodniej, co potwierdza ten pierwszy hybrydowy hipersamochód ze Szwajcarii.

Morand Cards zapowiedziało hybrydowy hipersamochód ze Szwajcarii

Od kilku lat na rynku motoryzacyjnym istnieje trend hucznych zapowiedzi ledwie co wyrenderowanych i często nawet niespecjalnie precyzyjnie zaprojektowanych samochodów z górnej półki, które to mają przyciągnąć uwagę do firm i wyciągnąć z kieszeni zainteresowanych pieniądze na realizację wstępnych projektów. W rzeczywistości te modele w większości nie powstają, dlatego warto brać ten pierwszy hybrydowy hipersamochód ze Szwajcarii może nie tyle ze sceptycyzmem, co przymrużeniem oka.

Czytaj też: Legenda motoryzacji zapowiada nowy hipersamochód. Kincsem Hyper-GT od Iana Calluma

Jednak szwajcarska firma Morand Cars jest pewna swoich planów i ma nadzieje, że pokona wszelkie przeciwności losu w dążeniu do swojego. Pomoże jej w tym inna szwajcarska firma o nazwie Bcomp, która zajmie się zapleczem materiałowym. Tak przynajmniej możemy zakładać, jako że specjalizuje się w produkcji materiałów kompozytowych i ekologicznych, bo ogólnym celem tego modelu jest stworzenie lekkiego hipersamochodu, który nie będzie wadził środowisku w aż tak dużym stopniu.

Firma wykorzysta do tego „kompozyty z naturalnych włókien”, które będą budować zarówno nadwozie, jak i kabinę tego hipersamochodu. W niej najpewniej znajdzie się wyjątkowy fotel, bo ten stricte wyścigowy, który ponoć został opracowany we współpracy z zespołem Formuły 1. Sportowy i wyścigowy sznyt będzie zresztą ważną częścią tego samochodu, jako że kadra kierownicza firmy Morand Cars ma doświadczenie w wyścigach i związanych z nią inżynierii.

Czytaj też: 1825-konny hipersamochód Arrera Automobili SD+ nadchodzi!

Chociaż daleko jeszcze do finalnej formy hipersamochodu oraz jego specyfikacji, to Morands Cars wyjawiło, że ma w planach oferowanie jeszcze nienazwanego modelu w wydaniu hybrydowym typu plug-in oraz stricte elektrycznym. Te układy napędowe będą sprowadzały się kolejno do konfiguracji silnika V10 z trzema jednostkami elektrycznymi o mocy łącznej około 1200 koni mechanicznych oraz wydania wyłącznie z czterema silnikami elektrycznymi o łącznej mocy 2000 KM. Wspomina się też o imponującej szybkości ładowania do 100% w czasie poniżej 10 minut.

Czytaj też: Oto niemiecki elektryczny hipersamochód Elektron Quasar o mocy 2331 koni

Podczas gdy hybrydowy hipersamochód ze Szwajcarii będzie ważył 1370 kilogramów, ta elektryczna wersja będzie lżejsza, ważąc jakieś 1250 kg (wedle planów). Oba modele będą przyspieszać do 400 km/h, a hybryda na prostej rozpędzi się do 200 km/h w 6,4 sekundy. Te wartości mogą jednak ulec zmianie, jako że Morand Cars znajduje się obecnie w pierwszej z trzech faz rozwoju i ciągle nie stworzył fizycznego prototypu, który w swojej funkcjonalnej wersji ma trafić do nas do 2022 roku.