Czy bycie kierowcom testowym aż tak stresuje? Jak sugerują najnowsze zdjęcia z testów elektrycznego crossovera Hyundai 45 – tak, co potwierdza środkowy palec kierowcy.
Niestety jak możecie zauważyć, Hyundai 45 w przedprodukcyjnej wersji nie pokazuje swojego nadwozia bez stosownego kamuflażu. Jako że mowa o elektrycznym samochodzie, producent nie musiał nawet specjalnie oszczędzać materiału na przód, bo chłodzenia ten prototyp po prostu nie wymaga.
Co więc pokazują nam fotki samochodu opartego na koncepcji 45? Zdecydowanie to, że kanciaste linie nadwozia zostały zastąpione bardziej obłymi, a nowoczesne, pikselowe światła na przodzie zostały zamienione na konwencjonalne odpowiedniki.
W przeciwieństwie do trzydrzwiowej koncepcji, wersja produkcyjna 45 doczekała się w tym wydaniu pięciodrzwiowego układu. Niestety Hyundai nie postawił też na brak słupka między drzwiami, jak to miało miejsce w koncepcji.
Czytaj też: Prawdopodobnie nie poznacie nowego Citroena C4 2020
Chociaż te zdjęcia nie zapewniają dobrego spojrzenia na kabinę, to i tak widzimy wystarczająco dużo, aby wiedzieć, że wnętrze nie przypomina ultra-minimalistycznej koncepcji. Układ napędowy pojazdu jest z kolei całkowicie tajemniczy. Wiemy tyle, że jest elektryczny.
Aktualne informacje sugerują, że ten crossover powinien być w sprzedaży na niektórych rynkach w 2021 roku. Debiut może się odbyć pod koniec 2020 albo na początku 2021 roku.