Badanie opublikowane na łamach The Astrophysical Journal sugeruje, że 69% całej materii w otaczającej nas przestrzeni wypełnia tzw. ciemna energia. Zdaniem naukowców to właśnie ona odpowiada za nieustanne rozszerzanie wszechświata.
Oznaczałoby to, że materia wypełnia 31% kosmosu, z czego ta „normalna” stanowi zaledwie 5%. Tego typu szacunki są zgodne z wcześniejszymi. Badania z 2013 roku wykazały bowiem, że ciemna energia stanowi 68,3% wszechświata.
Materia we wszechświecie – metody pomiarowe
Mówiąc o normalnej materii mamy oczywiście na myśli tę tworzącą wszystko to, co możemy zobaczyć i dotknąć, czyli gwiazdy, planety czy woda. Mohamed Abdullah z kalifornijskiego UCR przyznał, iż dojście do takich wniosków było możliwe dzięki narzędziu skorelowanemu z programem Sloan digital Sky Survey.
Czytaj też: We wszechświecie jest za dużo złota. Naukowcy mają z tym problem
Obserwując gromady galaktyk i oceniając ich masy w porównaniu z przewidywaniami oferowanymi przez modele, naukowcy mogli oszacować całkowitą ilość materii we wszechświecie. Autorzy badania zapewniają, że ich pomiary są naprawdę precyzyjne i – co ważne – zgodne z wynikami uzyskanymi przy zastosowaniu innych metod.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
