Ashish Jah z Uniwersytetu Harvarda twierdzi, że środki ostrożności związane z pandemią, takie jak maski i dystansowanie społeczne, mogą nam towarzyszyć przez kolejnych 12 miesięcy.
Tego typu prognozy z pewnością nie są zachęcające, ale nie powinniśmy się im dziwić. Wszak liczba zakażeń SARS-CoV-2 nie spada – wręcz nieustannie wzrasta. Sytuacja jest szczególnie zła w Stanach Zjednoczonych, Ameryce Południowej, części Afryki, Azji oraz Bliskiego Wschodu.
Jah stwierdził, że ograniczenia wprowadzone w obliczu pandemii będą z nami przez co najmniej kolejny rok. W podobnym tonie brzmiał raport opracowany przez zespół badawczy z Uniwersytetu Minnesoty – zakładał on, że pandemia koronawirusa może trwać przez dwa kolejne lata.
Czytaj też: W tym kraju są już prowadzone szczepienia na koronawirusa
Sytuacja może się polepszyć dzięki opracowywanym szczepionkom. Te jednak zostaną wprowadzone do powszechnego użytku najwcześniej pod koniec 2020 roku, a być może dopiero na początku 2021. Co więcej, nie będzie możliwości zapewnienia ich dla wszystkich jednocześnie, dlatego proces szczepień może potrwać kilka miesięcy.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News