Kadra Instytutu Łączności nie ma się najlepiej. Po roszadach na stanowiskach kierowniczych dymisje złożył wicedyrektor Instytutu Jordi Mongay Batalla.
Dymisja zastępcy dyrektora Instytutu Łączności
Piastujący stanowisko zastępcy dyrektora ds. naukowych Instytut Łączności Jordi Mongay Batalla złożył dymisję ze swojego stanowiska. To kolejna już roszada na kierowniczych stanowiskach Instytutu, jak również pokłosie poprzednich decyzji kadrowych.
Przypomnijmy, że tuż przed formalną likwidacją Ministerstwa Cyfryzacji, ówczesny minister cyfryzacji Marek Zagórski odwołał ze stanowiska dyrektora Instytutu Łączności Jerzego Żurka. Będącego od lat twarzą i motorem napędowym Instytutu.
Czytaj też: [Aktualizacja] Dyrektor Instytutu Łączności odwołany. „Prezent” przed odejściem ministra cyfryzacji?
Powodem rezygnacji brak kompetencji kadry kierowniczej
Jak wynika z nieoficjalnych informacji, powodem dymisji zastępcy dyrektora Instytutu Łączności są kompetencje obecnej kadry. A raczej ich brak. Jordi Mongay Batalla nie chce być dłużej utożsamiany z Instytutem w obecnej formie. Obecnej kadrze kierowniczej miał zarzucić brak kompetencji nie tylko do pracy w Instytucie Łączności, jak również w ogóle na stanowiskach kierowniczych.
Czytaj też: Instytut Łączności sparaliżowany. Nowy dyrektor robi porządki
Rezygnacja Jordiego Mongay Batalla to już kolejne potwierdzenie, że obecna kadra Instytutu Łączności nie do końca może nadawać się do swoich nowych obowiązków, a awans obecnych dyrektorów był podyktowany pobudkami wyłącznie polityczno-obobistymi.
Czytaj też: V Międzynarodowa Konferencja Instytutu Łączności. Ruszają zapisy
Dużym sprawdzianem dla całego Instytutu będzie grudniowa, coroczna konferencja poświęcona zagadnieniom związanym z polem elektromagnetycznym.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News