Nowe badania przeprowadzone przez University of Leeds i University of California sugerują, że zmiany orientacji ziemskiego pola magnetycznego mogą zachodzić nawet 10 razy szybciej niż wcześniej sądzono.
Pole magnetyczne Ziemi jest generowane i utrzymywane dzięki przepływowi ciekłęgo metalu, który tworzy zewnętrzny rdzeń naszej planety. Ruch ciekłego żelaza wytwarza prądy elektryczne, które zasilają pole, chroniące nas przed szkodliwym promieniowaniem pozaziemskim i utrzymujące całą atmosferę.
Oczywiście pole magnetyczne stale się zmienia. Aby dowiedzieć się, jak ewoluowało w przeszłości naukowcy analizują pozostałości znajdowane w osadach, lawie i przedmiotach wytworzonych przez człowieka. Dokładne śledzenie sygnału z rdzenia Ziemi jest niezwykle trudne, a zatem tempo zmian oszacowane na tej podstawie jest nie do końca wiarygodne.
Czytaj też: Sfotografowano najjaśniejszą od 7 lat kometę. Kiedy ten obiekt powróci w stronę Ziemi?
Sytuacja zmieniła się dzięki nowym badaniom, opartym na zebranych danych i symulacjach komputerowych. Wyniki analiz, opublikowane na łamach Nature Communications, pokazują, że zmiany orientacji ziemskiego pola magnetycznego osiągały nawet 10-krotnie wyższe tempo niż te, które obserwuje się obecnie.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
Jednym z najbardziej znamienitych przykładów jest zmiana pola magnetycznego o około 2,5 stopnia rocznie, do której doszło 39 000 lat temu. Zmiana ta była związana z lokalnym osłabieniem natężenia pola, tuż przy zachodnim wybrzeżu Ameryki Środkowej. Do krótkotrwałego odwrócenia pola magnetycznego Ziemi doszło również około 41 000 lat temu.