Jarrod Ellingson z University of Colorado School of Medicine i jego współpracownicy przeprowadzili szereg badań poświęconych efektom używania marihuany. W tym celu naukowcy przeanalizowali sylwetki 1192 nastolatków z 596 rodzin – najpierw w wieku 17 lat, a natępnie po 7 latach.
Badacze wybrali do udziału w eksperymencie dość nietypowe rodziny – takie, w których jedno z rodzeństwa wykazywało skłonność do łamania prawa, a drugie – nie. Autorzy badania chcieli w ten sposób ocenić, czy czynniki genetyczne odgrywają rolę w paleniu marihuany oraz jaki jest wpływ takich działań na funkcje poznawcze.
W stanie Kolorado – gdzie prowadzono badania – konopie indyjskie zostały zalegalizowane w 2014 r. Uczestnicy badania palili marihuanę średnio od 7 do 9 razy w miesiącu. Okazało się, że takie działania miały widocznie negatywny wpływ na pamięć werbalną oraz ogólnie na wartości poznawcze.
Czytaj też: Czy medyczna marihuana naprawdę działa?
Problem nasila się w przypadku nastolatków, u których konsekwencje były długofalowe. Odnotowano je bowiem nawet po wielu latach. Dla porównania, „czyste” rodzeństwo nie doświadczało takich efektów, co sugeruje, iż nie były one wywołane czynnikami genetycznymi. Bardziej obszerne wnioski w tej sprawie ukazały się na łamach Addiction.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
