James Gunn oficjalnie ogłosił koniec prac na planie nowego Legionu Samobójców, żeby to uczcić pokazał zdjęcie całej ekipy. Dodał również emocjonalny wpis. Zobaczcie sami!
Ekipa weszła na plan Legionu Samobójców we wrześniu 2019 roku. Zdjęcia odbywały się w Atlancie i w Panamie, gdzie zakończono prace na planie. Przed twórcami jeszcze sporo pracy związanej z postprodukcją i ewentualnymi dokrętkami. Ale jak możemy przeczytać główny etap prac dobiegł końca. Premierę zapowiedziano na 6 sierpnia 2021 roku i wszyscy mamy nadzieję, że efekt będzie nie tylko wart oczekiwania, ale przede wszystkim sprawi, że zapomnimy o pierwszym Legionie Samobójców, który okazał się kompletnym niewypałem.
Oprócz zdjęcia całej ekipy pracującej na planie James Gunn dodał poruszający wpis, w którym zdradził jak wiele trudności pojawiło się w jego życiu w czasie prac nad filmem.
Mój ojciec zmarł dwa tygodnie przed przed rozpoczęciem, a mój pies dwa tygodnie przed zakończeniem filmowania. To był bardzo ciężki okres w moim życiu, a jednocześnie najbardziej satysfakcjonujący czas, w jakim miałem okazję tworzyć film. Profesjonalizm, talent, współczucie oraz życzliwość tej obsady i ekipy inspirowały mnie każdego dnia. Dziękuję wszystkim za zaangażowanym w ten film na każdym jego etapie, w każdym dziale. Z całego serca jestem wdzięczny Wam wszystkim. To właśnie dlatego tworzę filmy.
Podczas grudniowego Comic-Conu w Brazylii ma być zaprezentowana pierwsza zapowiedź filmu, ale mamy nadzieję, że wcześniej dostaniemy opis fabuły, albo jakieś szczegóły dotyczące historii.
W Legionie Samobójców swoje role powtórzy Margot Robbie jako Harley Quinn i Joel Kinnaman jako Rick Flag. Prócz nich w filmie wystąpią między innymi: Flula Borg, David Dastmalchian (Polka-Dot Man), Daniela Melchior (Ratcatcher), Jennifer Holland, Idris Elba, John Cena, Storm Reid, a także Taika Waititi, Juan Diego Botto i Alice Braga.