Cyberpunk 2077 przedstawia kolejne atrakcje z gry. Tym razem poznamy japoński gang.
OK, przyznaje, że po prezentacji fragmentów rozgrywki z Cyberpunk 2077 miałem wrażenie, że mamy wobec tej gry trochę zbyt duże oczekiwania. Jednak proste, krótkie posty od REDów na temat poszczególnych frakcji już tak zdążyły rozbudzić moją wyobraźnię, że znów na horyzoncie jawi mi się gra 10/10.
Kogo tym razem poznaliśmy? CD Projekt RED postanowił tym razem opowiedzieć o Tyger Claws. Członkowie japońskiego gangu raczej nie raz zajdą nam za skórę.
CD Projekt RED o Tyger Claws:
Członkowie gangu Tyger Claws epatują stylem głęboko zakorzenionym w kulturze Kraju Kwitnącej Wiśni. Ostre jak brzytwa katany, uliczne ścigacze i wściekle neonowe tatuaże świetlne to ich znaki rozpoznawcze. Są bezwzględnie brutalni, dlatego w Japantown, które kontrolują, lepiej uważać.
Czytaj też: Osoba, która zdradziła fabułę The Last of Us Part 2 zidentyfikowana
Japantown? Już się nie mogę doczekać, aby zwiedzić tę lokację! Świat Cyberpunk 2077 może być jednym z najciekawszych miejsc w historii gier wideo. Zawsze marzyłem o tym, aby gry pozwoliły nam też zwiedzać je w „pionie” tzn. abyśmy mogli wchodzić do wieżowców. Według zapowiedzi REDów tak właśnie będzie. Teraz tylko czekam na zapowiedź wersji na next-geny…
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News