NVIDIA oraz AMD chcą, abyśmy myśleli, że zwyczajne karty graficzne nie trafiają w ręce górników, a jeśli już trafiają, to w niewielkich liczbach. Widać to po tym, dlaczego tak niechętnie wspomina się o egzemplarzach sprzedanych nie do grania, a kopania, ale właśnie poznaliśmy część tej prawy, bo analitycy z Bitpro Consultin oszacowali, ile górnicy wydali na karty graficzne do kopania Ethereum.
Ile wydano w ciągu półtora roku na karty graficzne do kopania Ethereum?
Wedle tych szacunków w ciągu ostatnich 16 miesięcy górnicy Ethereum łącznie kupili karty graficzne o wartości 15 miliardów dolarów. Podkreślam, że mowa tutaj wyłącznie o kartach graficznych, a jak wiadomo, składowe elementy platform wydobywczych (zasilacze, stojaki, płyty główne i procesory) również do tanich nie należą. Z drugiej jednak strony przez te półtora roku górnicy mieli zająć „tylko” około 10% podaży dyskretnych procesorów graficznych.
Czytaj też: Oto oficjalnie pierwsza niemobilna karta graficzna Intela. Co ma do zaoferowania Intel Arc A380?
Te ~10% aż tak nie przeraża, ale należy pamiętać, że było to AŻ 10% w momencie, kiedy pandemia spowodowała ogromny wzrost popularności rozrywek domowych i tym samym grania. Z kolei żeby grać, trzeba mieć grać na czymś, więc wzmożony popyt sprawił, że podaż zwyczajnie była zbyt niska, aby utrzymać dostępność i ceny na racjonalnym poziomie. Na całe szczęście ten moment w historii już ustępuje.
