Pojedynek Godzilli z King Kongiem jak na razie można zobaczyć jedynie na ekranach, ale czy ten drugi mógłby w ogóle istnieć w prawdziwym życiu? A jeśli tak, to jaką siłą by dysponował?
Chodzi przede wszystkim o spojrzenie na tę kwestię pod kątem praw fizyki. Biorąc pod uwagę, że w jednej ze sceny w filmie King Kong i Godzilla znajdują się na lotniskowcu. Zakładając, że jest to lotniskowiec typu Nimitz, możemy wykorzystać jego długość do oszacowania gabarytów gigantycznej małpy.
Czytaj też: Neuralink został wszczepiony małpie. Teraz czas na ludzi
Rhett Allain z Southeastern Louisiana University wywnioskował, że Kong ma ok. 100 metrów wysokości. Należy przyjąć, iż jego budowa przypomina tę spotykaną u „normalnych” goryli. Skoro goryl zachodni ma 155 centymetrów wzrostu i masę 157 kilogramów, to filmowy bohater ważyłby… 42 miliony kilogramów, czyli 42 tysiące ton.
Gdyby King Kong istniał naprawdę, to jego masa wynosiłaby ok. 42 tysięcy ton
Przy tak ogromnej masie sprawność King Konga pozostawiałaby wiele do życzenia. Zagadnienie jest dość abstrakcyjne, ale można domyślić się, że małpa miałaby problemy z poruszaniem, o ile jej kończyny nie byłyby stosunkowo bardziej masywne niż ma to miejsce u żyjących na Ziemi naczelnych. Na tyle masywne, że w filmie wyglądałyby wręcz groteskowo.
Czytaj też: W końcu jest! Zwiastun filmu Godzilla vs. Kong
Jednym z ciekawszych obliczeń wykonanych przez Allaina jest to poświęcone potencjalnego sile King Konga. Z jego kalkulacji wynika bowiem, że takie zwierzę mogłoby podnieść nawet 7,5 mln ton. Dla porównania, goryl zachodni jest w stanie unieść ok. 1800 kilogramów ciężaru, co również jest niesamowitym wyczynem – szczególnie, jeśli porównać ten wynik z osiąganymi przez ludzi.