Reklama
aplikuj.pl

Kingston Fury stanie się tym, czym stał się HyperX, zanim go sprzedano

Kingston Fury

Zapewne wiecie, że firma Kingston do niedawna władała marką HyperX. Ta jednak została niedawno sprzedana w ręce HP, co pozostawiło Kingston bez swojego gamingowego oddziału. To jednak zmienia się dziś razem z premierą marki Kingston FURY.

Dla przypomnienia w samym środku lutego bieżącego roku HP kupiło od Kingston całą firmę HyperX za 425 mln dolarów, kończąc jej 19-letnią zależność od swojej firmy macierzystej i wrzucając ją w kolejną. Dla HP jest to świetny nabytek pod kątem popularności, jaką HyperX zdobyło wśród graczy, ale nadal nie wiemy dokładnie, jak zmiana właściciela wpłynie na działania HyperX.

Czytaj też: Test Logitech M720 Triathlon, czyli myszki stricte do pracy

Wiemy jednak, że rynkiem rządzą prawa, a tam, gdzie pojawiają się luki, muszą pojawić się ich wypełniacze. Nic więc dziwnego, że Kingston po sprzedaży HyperX postanowił tchnąć życie w nową, podobną orientacyjnie podmarkę, która w kwestii pamięci zajmie się dokładnie tym samym, czym, zajmował się HyperX. Czy doczekamy się też peryferiów? Na to pytanie nie znamy odpowiedzi, ale przyszłość z pewnością nam je zapewni i to z nawiązką.

Powitajcie nową markę na rynku – Kingston Fury, która załata dziurę po HyperX

Dziś możemy tylko powiedzieć, że Kingston Fury, kontynuując wieloletnie sukcesy HyperX i opierając się na zdobyczach technologicznych firmy Kingston, będzie początkowo miało w ofercie pamięci RAM DDR oraz dyski SSD, choć o nich w informacji prasowej nie wspominano zbyt często. Wyjawiono jednak najważniejsze, czyli to, że Kingston Fury wkrótce, bo 19 lipca ujawni swoją dokładną ofertę swoich produktów.

Czytaj też: Zen 3+, FSR, nowe Ryzeny i Radeony, czyli nowości AMD z Computex 2021

Wiemy jednak już teraz, że na początek w grę wejdą trzy rodziny produktów, a mianowicie FURY Renegade, mające oferować „niskie opóźnienia i wysokie prędkości” do 5333 MHz w wariantach z podświetleniem RGB i bez niego. Będzie to ewidentnie klejnot w ofercie firmy, jako że bardziej budżetowe modele FURY Beast będą zawierać zarówno moduły DDR3, jak i DDR4 (w wersji bez i z RGB) w ramach opcji o taktowaniu do 3733 MHz.

Czytaj też: OkazjoWtorek Huaweia na 1 czerwca. Zgarnijcie słuchawki, głośnik i router po przecenie

Całość dopełni rodzina modułów FURY Impact, będąca już zbiorkiem SO-DIMM głównie dla laptopów, czy NUC. Ta również sięgnie po DDR3 oraz DDR4 z topowymi modelami o prędkości do 3200 MHz. Jednak to, co najbardziej wyczekiwane, dostaniemy dopiero w czwartym kwartale bieżącego roku, bo wtedy Kingston FURY wrzuci na rynek swoje pamięci DDR5.