Reklama
aplikuj.pl

Kolejnych sześć osób padło ofiarami azjatyckiego wirusa

Tajemnicze zapalenie płuc szalejące w Chinach nadal się rozprzestrzenia, a w Hongkongu odnotowano kolejnych sześć potwierdzonych przypadków tej choroby. Nie wiadomo, skąd wziął się wirus, ale pierwsze zarażenia pojawiły się na targu owoców morza w mieście Wuhan.

Sześć nowych przypadków, które pojawiły się w Hongkongu, obejmowało dzieci, które wróciły z Wuhan i cierpiały na gorączkę i inne objawy podobne do zapalenia płuc. Lekarze prawdopodobnie mają do czynienia z nowym szczepem koronawirusa. Nie pojawiły się żadne doniesienia o zgonach związanych z tą infekcją i nie wydaje się, aby epidemia była szczególnie zaraźliwa. Niemniej jednak władze monitorują krewnych osób, które zachorowały, aby mieć sytuację pod kontrolą.

Dobra wiadomość jest taka, że ponad 30 chorych z ok. 60 zostało już wypisanych ze szpitali. Wczesne objawy obejmują problemy z oddychaniem i gorączkę, ale według urzędników służby zdrowia samopoczucie zarażonych szybko się poprawia.

Nie ma potwierdzonych przypadków przenoszenia się choroby z człowieka na człowieka, co jest świetną wiadomością. Niektóre z najpoważniejszych ognisk, które pojawiły się w Chinach, w tym choroby takie jak ptasia grypa, były przenoszone z człowieka na człowieka. Ta nowa nie rozprzestrzenia się szczególnie szybko, a władze pracują nad opracowaniem testu, który umożliwi zdiagnozowanie wirusa w ciągu kilku godzin.