Reklama
aplikuj.pl

Kosmici uważają ludzi za zbyt głupich? Tak twierdzi profesor z Harvardu

Profesor Avi Loeb, który głosi teorię, jakoby obiekt pozasłoneczny Oumuamua był w istocie sondą wystrzeloną przez kosmitów, uważa, że ci nie odwiedzili nas jeszcze m.in. ze względu na nasze zacofanie.

Co bardziej zaskakujące, zdaniem Loeba innym powodem może być obecność… trawy na naszej planecie. Jak naukowiec argumentuje swoje słowa? Większość gwiazd w Drodze Mlecznej ma około jednej dziesiątej masy Słońca i są one również dwa razy chłodniejsze, przez co mają czerwoną barwę.

Czytaj też: Ziemia miała kosmicznego gościa, ale wygląda na to, że opuścił nas na zawsze
Czytaj też: Jak czarne dziury mogą pomóc odnaleźć życie pozaziemskie?
Czytaj też: Ten naukowiec sądzi, że kosmici istnieją. Ale nie przekonują go obserwacje UFO

Tego typu obiekty emitują głównie promieniowanie podczerwone, dlatego orbitujące wokół nich planety – o ile zawierają życie – będą wyglądały na czerwone. Innymi słowy, zielona u nas trawa tam z daleka będzie czerwona. W efekcie, gdyby hipotetyczni kosmici zobaczyli Ziemię, prawdopodobnie uznaliby ją za niezbyt interesującą, ze względu na niebiesko-zieloną kolorystykę.

Kosmici mieliby celowo unikać z nami kontaktu lub uznawać Ziemię za mało interesującą

Poza tym, Loeb powołuje się na stosunkowo niskie zaawansowanie technologiczne ludzkości. Być może pozaziemskie formy życia traktują nas na podobnej zasadzie, jak my widzimy mrówki. Mamy świadomość ich egzystencji, czasami je obserwujemy, ale nie próbujemy nawiązać kontaktu, ponieważ uważamy je za zbyt słabo rozwinięte.