Reklama
aplikuj.pl

Ktoś postanowił spędzić 24-godziny w Modelu 3 Tesli… zimą

Model 3, Tesla Model 3, Tryb Biwakowania Tesli, przeżyć w Tesli

W ramach jednej z aktualizacji w ubiegłym roku Tesla dodała do swoich Modeli „Camp Mode”, czyli tryb biwakowania. Teraz ktoś postanowił sprawdzić go w praktyce.

Sam tryb sprawia, że ​​samochody oferują lepsze warunki dla ludzi wewnątrz podczas postoju, przez dłuższy czas. Zapewnia głównie cyrkulacje powietrza, regulacja temperatury, a dla komfortu wyświetla nawet ognisko na ekranie w towarzystwie kojącej muzyki. Ale jak dobrze to działa w prawdziwym życiu i jak długo teoretycznie moglibyśmy mieszkać w Tesli?

Sprawdzeniem tego postanowił się zająć Bjørn Nyland w pobliżu drogi w rodzinnej Norwegii, która została zamknięta z powodu obfitych opadów śniegu.

Jego głównym celem było sprawdzenie, ile energii zużywał samochód podczas postoju i w trybie obozu w ciągu godziny. Informacje te nie są przydatne tylko dla tych, którzy faktycznie chcą wyjechać na kemping w Tesli w środku zimy.

Wyobraźcie sobie, że przy naprawdę srogiej zimie nagła zamieć uniemożliwia dalszą podróż. Wtedy to tego typu dane przydadzą się jeszcze bardziej, kiedy to ludzie zwyczajnie utkną w jednym z tych samochodów i będą zmuszeni w nim przetrwać.

Jak więc wypadł Model 3 w wersji Performance? Przy włączonym ogrzewaniu, a także włączonym głównym ekranie rozrywkowym samochód zużywa około 2 kWh na godzinę w temperaturze nieco poniżej zera. Można to oczywiście zmniejszyć, izolując okna, czy po prostu wyłączając ekran.

Jednak powyższy test należy do tych najnowszych. Bjørn przetestował także Tryb Biwakowania w swoim Modelu 3 pod koniec ubiegłego roku przy temperaturze -10°C, kiedy to spędził w nim 24 godziny. Wtedy to komfortowe warunki wewnątrz zrzuciły w dobę poziom naładowania ze 100 do 52% – w przybliżeniu oznacza to utratę 33,2 kWh.