Nadchodzi wielkimi krokami odświeżony SUV, którego znienawidzili jedni, a pokochali drudzy. Lamborghini Urus Evo 2022 wyszpiegowany na drogach zaowocował szeregiem fotek.
Lamborghini Urus Evo 2022 wyszpiegowany
Zgodnie z odwieczną strategią Lamborghini, nowy odświeżony SUV zyskał przyrostek „EVO” w swojej nazwie i najpewniej będzie oferowany na obecny rok modelowy, kiedy już zadebiutuje w tym roku. Lamborghini Urus Evo 2022 nie będzie aż tak różnił się od modelu, który jest już w sprzedaży, sięgając po ewo-, a nie rewolucje wyglądu.
Czytaj też: Pierwsze Lamborghini Sian w USA. Obejrzyjcie unboxing
Czytaj też: Reklama Lamborghini rozgrzewa nasze serca w pandemicznych czasach
Czytaj też: Huber Era świętuje dziesiąte urodziny Lamborghini Aventador
Wewnątrz oczekujemy skromnych poprawek wykończenia kabiny oraz systemu infotainment, a z zewnątrz wszechobecny kamuflaż i tak nie jest w stanie ukryć zmodyfikowanej osłony chłodnicy, która jest wciśnięta między reflektory o nowym designie.
Z tyłu kamuflaż zakrywa tylne światła, które powinny otrzymać ulepszony projekt i co dziwne, zderzaki wyglądają, jakby nie przeszły jakichkolwiek zmian. Podobnie sprawa będzie zapewne wyglądać pod maską z albo żadnymi, albo subtelnymi ulepszeniami.
Czytaj też: Lamborghini SC20 czyli Aventador bez dachu na publiczne drogi
Czytaj też: Bentley i Audi zżyją się jeszcze bardziej. Co z Lamborghini i Ducati?
Czytaj też: Prawdziwie świąteczne Lamborghini Urus
Obecnie Lamborghini Urus napędza silnik V8 z podwójnym turbodoładowaniem, wytwarzający prawie 650 koni mechanicznych i 848 Nm momentu obrotowego. Moc przechodzi przez ośmiobiegową automatyczną skrzynię biegów i międzyosiowy mechanizm różnicowy Torsen o ograniczonym poślizgu na wszystkie koła. Dzięki temu rozpędza się do setki w 3,5 sekundy, a maksymalnie dobija do 305 km/h.