O nadchodzącym liftingu Maserati Ghibli, które przyjmie elektryczny dodatek do swojego układu napędowego, wiemy już od dawna, jak zresztą o tym, że zadebiutuje 16 lipca. Do tego momentu pozostaje nam cieszyć oczy fotkami prototypów.
Odświeżony model Ghibli ma nowe reflektory i tylne światła wraz z niewielkimi zmianami w zderzakach, ale zasadniczo jest to ten sam samochód. W kabinie spodziewane są pewne poprawki, ale to już podczas premiery okaże się, czy firma z logo trójzęba będzie w stanie ukryć korzenie samochodu, które sięgają 2013 roku.
Oczywiście 16 lipca oprócz odświeżenia Ghibli z hybrydowym sznytem może również zadebiutować lifting z konwencjonalnym, spalinowym napędem. Z nowości liczymy na świeży system informacyjno-rozrywkowy Uconnect wraz z cyfrowym zestawem wskaźników i technologią bezpieczeństwa.
Zgodnie z najnowszym planem Maserati, na nową generację modeli Ghibli poczekamy do 2024 roku. Wiemy też, że droga, jaką obierze Ghibli udzieli się też modelowi Levante i Quattroporte w nadchodzących miesiącach. Co jednak ciekawe, tę hybrydę poznalibyśmy dopiero w 2021 roku, ale ze względu na pandemię Maserati postanowiło przyspieszyć premierę, która odbędzie się w formie konferencji online.
Czytaj też: Lamborghini Sian w nowej odsłonie! Równie rzadki, co drogi i wydajny
Oczekuje się, że Ghibli Hybrid będzie hybrydą typu plug-in i jednocześnie liderem w ofercie zelektryfikowanych modeli firmy. Plan Maserati dotyczący samochodów do 2023 roku wspomina, że tak naprawdę wszystkie modele będą oferowane ze zelektryfikowanym napędem. W pełni elektrycznym będzie z kolei model MC20.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News