Mazda odwaliła kawał dobrej roboty w tworzeniu swojego najnowszego pickupa, jakim jest model BT-50. Ten będzie dla producenta czymś wyjątkowym.
Pickup BT-50 po raz pierwszy zadebiutował na rynku w 2006 roku, aby pięć lat później doczekać się drugiej wersji. Na kolejną czekaliśmy już więc całe 10 lat, ale właśnie Mazda ujawniła model BT-50 trzeciej generacji w pełnej krasie. To pierwszy raz, kiedy ten nie będzie powstawał ze sprzętu Forda, bo będzie bazował na tej samej platformie, co nowy Isuzu D-Max.
BT-50 2021 został ujawniony przez oddział Mazda Australia w ramach transmisji na żywo. Zgodnie z oczekiwaniami, ten model został zaprojektowany zgodnie z najnowszym językiem projektowym marki, czyli Kodo, dzięki czemu nowa ciężarówka przypomina rodzeństwo crossovera CX-9.
Ten pickup łączy jednocześnie w obie użyteczność i luksus, będąc obecnie dostępnym w wersji z podwójną kabiną. Napędza go z kolei 3-litrowy turbodiesel z czterema cylindrami o mocy 188 koni mechanicznych i 450 Nm momentu obrotowego.
Czytaj też: Koronawirus pomógł polskim szkołom. Zakupom laptopów i tabletów nie ma końca
Moc przekazywana jest na koła za pomocą sześciobiegowej manualnej lub automatycznej skrzyni biegów, dostępnej zarówno w wersjach 4×4, jak i 4×2. Oprócz podwozia i silnika, nowa Mazda BT-50 otrzymała także świeży 9,0-calowy ekran dotykowy z systemem informacyjno-rozrywkowym i klimatyzacją.
Cena pozostaje nieznana, jak zresztą dostępność na wielu rynkach. To więc z pewnością nie ostatni raz, kiedy słyszymy o tym pickupie Mazdy.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News