McLaren GT jest dosyć wyjątkowy w ofercie tego brytyjskiego producenta, jako że stawia na pierwszym miejscu komfort i praktyczność. Można powiedzieć, że to próba stworzenia McLarena „dla Kowalskiego”, ale umówmy się – ciągle bestia. Zwłaszcza po wizycie u Novitec.
Umówmy się jednak – ostatnie, czego McLaren GT potrzebuje, to większa ilość mocy. Sam w sobie ten supersamochód w najlepszym wariancie jest napędzany 4-litrowym silnikiem V8 z podwójnym turbodoładowaniem, który rozwija moc do 697 koni mechanicznych i 714 Nm momentu obrotowego.
Novitec z kolei postarał się o dodatkowe 85 KM i 84 Nm dla standardowego modelu, dzięki czemu sprint do setki ten McLaren GT od Notivec zalicza w 3 sekundy, czyli o 0,2 sekundy szybciej. Jednocześnie prędkość maksymalna została nieznacznie zwiększona z 326 km/h do 333 km/h. Nieźle, jak na samochód, który nadal oferuje 570 litrów przestrzeni ładunkowej.
Co ciekawe, Novitec wzięło też ten model do tunelu aerodynamicznego, aby udoskonalić subtelny aerodynamiczny zestaw karoserii. Wszystkie nowe elementy są wykonane z włókna węglowego, aby utrzymać wagę pod kontrolą i dodatkowo podkreślić nieco cały charakter samochodu. Dodatki obejmują przedni spojler i obwódki wlotów powietrza po panele wahaczy i tylny spojler.
Czytaj też: Doczekaliśmy się premiery supersamochodu Gordon Murray T.50
W kwestii kół Novitec sięgnęło po sprzęt Vossen, który przyjął postać pięknego zestawu kutych felg z podwójnymi ramionami o wymiarach 20 cali z przodu i 21 cali z tyłu. Uzupełnia je zestaw obniżający zawieszenie, który przybliża samochód do drogi o około 25 milimetrów (via Motor1).
Dopełnieniem listy zmian jest układ wydechowy ze stali nierdzewnej oraz szereg usprawnień we wnętrzu, w których klient może wybierać spośród różnych wykończeń ze skóry i Alcantary w różnych kolorach i wzorach tapicerki.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News