Szef firmy Mini, Bernd Korber, wyjawił serwisowi Autocar, że samochody Mini nowej generacji znacząco zaskoczą nas designem i mowa tutaj nie tylko o Countrymanie, ale też 3-drzwiowym hatchbacku.
Wielkie zmiany w Mini nowej generacji
Jeśli zastanawiało Was, w jaki sposób przykładowo marka Mini, która zbudowała swoją markę na bazie pudełkowego kompaktowego kształtu, przystosuje się do świata zdominowanego przez crossovery i SUVy, to odpowiedzi niestety nadal nie uzyskacie? Wiemy jednak, że zmian będzie sporo.
Czytaj też: Elektryczne Mini John Cooper Works już pewne
Czytaj też: Co z Mini? BMW ogłasza swoje plany
Czytaj też: F350 Mini JCW od Manhart wprowadza nas w świąteczny klimat
Wspomniany szef firmy wspomniał, że tak jak 911 jest dla Porsche ikoną, tak samo ważny jest dla Mini jego hatchback. Przez to majstrowanie przy projekcie jest skomplikowaną sprawą dla producenta samochodów, bo zbyt duże zmiany mogą nie spodobać się miłośnikom marki.
Jednak i tak nowa generacja hatchbacka, tak jak Countrymana, będzie przedstawiać ogromny krok w stronę nowego stylu, który jest ponoć największym krokiem w ciągu ostatnich dwóch dekad. Oficjalnie mamy ujrzeć te zmiany już w 2023 roku, ale w kwestii ogólnego charakteru i stylu Mini, możemy spać spokojnie.
Czytaj też: Pierwsze szczegóły o Mini Countryman nowej generacji
Czytaj też: Klasyczne Mini z silnikiem Hondy Civic może zachwycić
Czytaj też: Limitowane Mini Countryman Boardwalk Edition ujawnione
Poprzednie doniesienia sugerowały, że nowa generacja hatchbacka Mini zmniejszy się, zyskując zelektryfikowane układy napędowe, ponieważ firma koncentruje się na rynku w Chinach.
