Sieć 5G i Space Force, czyli Kosmiczne Siły USA, to zdecydowanie gorące tematy, które teraz łączą się w pierwszej misji nowego odłamu Armii USA.
Według CNBC Space Force uważa, że 5G jest częścią ich misji ze względu na to, że dotrze i wpłynie na życie miliardów ludzi na Ziemi. Ktoś z kolei te strumienie danych musi zabezpieczyć. Zwłaszcza patrząc przez pryzmat dostawcy 5G, czyli Huaweia.
Ten może budować infrastrukturę w krajach zachodnich, zwłaszcza tych należących do grupy dzielącej się wywiadem „Five Eyes”, w skład której wchodzą Stany Zjednoczone, Kanada, Wielka Brytania, Australia i Nowa Zelandia.
Space Force i USA zwyczajnie boją się tego, że zależny ponoć od Chińskiego rządu Huawei wbudowuje backdoory w swój sprzęt, który może być używany przez rząd chiński lub dowolną grupę mającą do nich dostęp. Huawei tradycyjnie zaprzecza jakimkolwiek powiązaniom z chińskim rządem. Zaprzecza również, że jego sprzęt jest w jakiś sposób zagrożony, aby umożliwić szpiegowanie.
Dla Sił Kosmicznych misja trzymania chińskiego sprzętu z dala od amerykańskiej sieci 5G nie będzie jedyną. Tak naprawdę w ich zainteresowaniu będą nawet konstelacje internetowych satelitów (np. Starlink SpaceX).
Tak więc, podobnie jak amerykańska Marynarka Wojenna patroluje szlaki morskie na Ziemi, które łączą kraje i ułatwiają handel, Siły Kosmiczne USA będą zapewne „patrolować” przestrzeń kosmiczną i dbać o to, co tamtejszy sprzęt zapewnia.