Konia z rzędem temu, kto niedługo będzie w stanie połapać się w smartfonach Motoroli. W sieci pojawiły się informacje na temat modelu określanego jako Moto G8 Power Lite. Motorola z najdłuższą nazwą w historii może być zamiennikiem Moto G8 Play. Ale taki model jest już na rynku.
Jak Moto G8 Power, tylko nieco inna
Zdjęcia przedstawiającą rzekomą Moto G8 Power Lite faktycznie mocno przypominają Moto G8 Power. Zachowano tutaj charakterystyczny wzór widoczny na tylnym panelu oraz tak samo umieszczony otwór na przedni aparat. Smartfon ma jednak nieco szerze ramki wokół ekranu.
Aparaty na pierwszy rzut oka mogą wyglądać tak samo, ale to minimalnie inny zestaw niż w Moto G8 Power. Przede wszystkim aparaty są trzy, a nie cztery. Obok największego aparatu głównego widzimy tutaj aparat ultra-szerokokątny oraz dedykowany zdjęciom makro. Zabrakło teleobiektywu odpowiedzialnego za zoom.
Po co Motoroli kolejny model z serii G8?
W ostatnich miesiącach Motorola ma ewidentnie kryzys tożsamości. Jeszcze nieco ponad roku temu polityka firmy była bardzo przejrzysta. Seria Moto G stała się oczkiem w głowie i składała się z trzech modeli – podstawowego, Play i Power.
Potem przyszła pora na serię One, która mam wrażenie w niekontrolowany sposób zaczęła się rozmnażać. I tak mamy One Vision, Action, Macro, Zoom i Hyper. Do tego Moto G8, G8 Play, G8 Power, a na deser Moto G Stylus. Brakuje w tym wszystkim tylko nowej Moto Z.
Wisienką na torcie jest fakt, że premiery każdego kolejnego modelu są organizowane w różnych odstępach czasowych i na różnych rynkach. Już niedługo naprawdę ciężko będzie się w tym wszystkim połapać.
