Profesor Monica Grady to jedna z czołowych przedstawicielek brytyjskiego świata nauki. Niedawno stwierdziła ona, że na powierzchni Marsa oraz księżyca Jowisza – Europy, niemal na pewno występuje życie.
Już od kilku lat badacze coraz śmielej sugerowali, że pod grubym lodem pokrywającym Europę może występować życie. Wiąże się to z faktem, że na owym księżycu znajduje się podpowierzchniowy ocean zawierający słoną wodę. Grady poszła o krok dalej i stwierdziła, iż mogą tam funkcjonować nie tylko proste mikroorganizmy, ale również zwierzęta przypominające ośmiornice.
Z kolei w kontekście Czerwonej Planety Brytyjka mówi o podziemnych formach życia, ukrytych przed promieniowaniem oraz korzystających ze znajdujących się tam pokładów lodu. W przypadku Marsa naukowiec nie jest jednak aż tak optymistyczna. Jej zdaniem życie ogranicza się na nim do mikroskopijnych form, np. bakterii.
O ile często pojawiały się głosy, jakoby Ziemia miała być jedynym miejscem we Wszechświecie, w którym rozwinęło się życie, tak nowe badania dostarczają informacji, które podważają tego typu teorie. Naukowcy coraz częściej natrafiają na niezwykle wytrzymałe organizmy, np. takie, które są w stanie przetrwać w pobliżu ziemskich kominów hydrotermalnych. Poza tym, astronomowie odkryli też na obiektach pozaziemskich cząstki, które wiązały się z powstaniem życia na naszej planecie. Nadchodzące misje, m.in. ExoMars 2020, powinny rozwiać nasze wątpliwości dotyczące tego, czy na Czerwonej Planecie faktycznie istnieją jakiekolwiek organizmy.
