Plama słoneczna o średnicy ok. 16 000 kilometrów została uchwycona za sprawą teleskopu Daniel K. Inouye. Struktura jest na tyle ogromna, że zmieściłaby się w niej… Ziemia.
Nowa fotografia ma rozdzielczość około 2,5-krotnie większą niż kiedykolwiek wcześniej uzyskana. Ukazuje ona jedną z plam słonecznych, które powstają w miejscach, w których pole magnetyczne Słońca jest na tyle silne, by obniżyć ciśnienie atmosferyczne, a w efekcie – temperaturę. W tym przypadku ciemna plama ma „zaledwie” nieco ponad 4000 stopni Celsjusza.
Czytaj też: Jakiego koloru jest Słońce?
Czytaj też: Miał miejsce potężny rozbłysk słoneczny. Był największy od lat
Czytaj też: Układ Słoneczny rozpadnie się znacznie wcześniej niż przypuszczano
Teleskop Daniel K. Inouye zyskał popularność już w styczniu, kiedy to pojawiły się pierwsze wykonane przez niego zdjęcia. Były one wyraźniejsze od innych i to nawet pomimo faktu, że instrument nie był jeszcze ukończony.
Niezwykle szczegółowe zdjęcie Słońca zostało wykonane przez teleskop Daniel K. Inouye
Jedna z zagadek, która mogłaby zostać wyjaśniona dzięki teleskopowi Daniel K. Inouye wiążę się z koroną centralnej gwiazdy Układu Słonecznego. Pytanie brzmi: dlaczego korona słoneczna jest 500 razy gorętsza od samej powierzchni?
Czytaj też: Sonda zasilana energią słoneczną. Oto przyszłość eksploracji kosmosu
Czytaj też: Możemy odbić promienie słoneczne, aby uniknąć suszy. Jest jednak pewien warunek
Czytaj też: Jak powstało słońce?
Astronomowie starają się zrozumieć to zjawisko od lat czterdziestych ubiegłego wieku. Budowa teleskopu miała się zakończyć w czerwcu tego roku, ale pandemia spowodowała kilkumiesięczną „obsuwę”.